Powrót wyrzuconego reżysera
Reżyser Vincent Ward wrócił na plan filmu "River Queen". Obecnie w Londynie trwają prace postprodukcyjne.
Przypomnijmy, że Ward został wyrzucony z planu pod koniec października, gdyż producenci obawiali się, iż zdjęcia nie zostaną zakończone w listopadzie. Jego miejsce zajął Nowozelandczyk Alun Bollinger, który przy "River Queen" pracował jako operator.
Teraz jednak jeden z producentów obrazu, Don Reynolds, stwierdził, że jest "_zachwycony, mogąc przejść z Vincentem do kolejnej fazy produkcji_".
Bohaterką obrazu jest irlandzka emigrantka w Nowej Zelandii - Sara O'Brien (Samantha Morton)
. Losy kobiety ukazane będą na tle walk między brytyjskimi osadnikami i rdzennymi mieszkańcami Nowej Zelandii. Kiefer Sutherland wcieli się w lidera osadników, natomiast Cliff Curtis i Temuera Morrison pojawią się jako przywódcy Maorysów. W filmie grają także Rawiri Pene, Grant Roa, Stephen Rea, Danielle Cormack, Nancy Brunning, Veeshayne Armstrong i Barry Te Hira.
Prace nad filmem powinny zakończyć się w marcu.