12-01-2000 01:00
Przeciw przemocy
W USA aż 6 tysięcy osobistości ze świata kultury i mediów podpisało apel o ograniczenie scen przemocy i seksu w mediach audiowizualnych. Oczywiście nie chodzi o wprowadzanie cenzury lub ograniczanie swobody wypowiedzi artystycznej, ale jedynie o to, aby media "wzięły więcej odpowiedzialności za nadawane programy". Padła nawet propozycja, aby opracować swoisty "kodeks postępowania", który mógłby zapewnić w środkach przekazu "zdrowsze środowisko".
To kolejny z wielu apeli w tej sprawie. Pytanie tylko, czy coś on da. Na razie w większości stacji telewizyjnych aż roi się od "krwawych" lub "śmiercionośnych" filmów i seriali.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.