Przeciwnik Supermana wybrany
Producenci filmu "Superman: Powrót" nie ukrywają, iż sequel nie mógłby powstać bez postaci Leksa Luthora, przeciwnika Człowieka ze Stali.
Kevin Spacey w wywiadach wielokrotnie potwierdzał, iż chętnie wystąpi w kontynuacji przeboju z 2006 roku. Z podobnym życzeniem wyszli teraz producenci obrazu sceince fiction, którzy nie wyobrażają sobie w roli nemezis Supermana kogoś innego.
Gwiazdor dodaje, że praca na planie poprzedniej produkcji dostarczyła my wiele przyjemności. - Byłem zachwycony – zapewnił gwiazdor. - Jeden z powodów, dla których się zgłosiłem to fakt, że chciałem pracować z Bryanem Singerem, który zrobił "Podejrzanych" w 1995 roku. Moim zdaniem to geniusz.
Kevin Spacey w ostatnich latach zaangażował się mocno w działalność londyńskiego teatru Old Vic, w którym piastuje stanowisko dyrektora artystycznego. Na dużym ekranie polscy widzowie mogli go podziwiać w czerwcu w thrillerze "21".