Przełom w sprawie braci Menendez. Sąd może zdecydować o ich wyjściu na wolność
Eric i Lyle Menendez mają szansę na natychmiastowe zwolnienie warunkowe po 30 latach od poprzedniego wyroku. Prokurator George Gascon przekazał na konferencji prasowej, że zarekomenduje sędziemu usunięcie wyroku dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego.
Co ciekawe, nie będzie potrzebny proces. Sędzia zostanie poproszony o ponowne wydanie wyroku. "Zamierzamy zarekomendować sądowi usunięcie dożywocia bez możliwości zwolnienia warunkowego i skazania ich za morderstwo. Ze względu na ich wiek zgodnie z prawem, ponieważ w czasie popełnienia tych przestępstw mieli mniej niż 26 lat, będą kwalifikować się do natychmiastowego zwolnienia warunkowego" - podkreślił prokurator.
Prokurator podkreślił, że Eric i Lyle dopuścili się strasznego czynu, ale 30 lat temu nie wzięto pod uwagę okoliczności, które ich do tego pchnęły. "Kiedy spojrzymy na sprawę braci Menendez, widzimy dwóch bardzo młodych ludzi, jeden miał 19, a drugi 21 lat, kiedy popełnili te straszne czyny. I chcę podkreślić, że były to straszne czyny. Nie ma usprawiedliwienia dla morderstwa. Wierzę, że bracia zostali poddani ogromnej ilości dysfunkcji w domu i molestowaniu. Poszli do więzienia na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego, co oznaczało, że z pewnością zgodnie z ówczesnym prawem, nie mieli nadziei, że kiedykolwiek wyjdą" - dodał Gascon.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Historia braci
O Ericku i Lyle'u Menendezach zrobiło się ponownie głośno za sprawą serialu "Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów " Ryana Murphy'ego. Produkcja długo utrzymywała się w top 10 Netfliksa na całym świecie. 20 sierpnia 1989 roku Erik i Lyle zastrzelili swoich rodziców w ich willi w Beverly Hills. Początkowo nikt nie podejrzewał ich o morderstwo. Śledczy krążyli wokół teorii o mafii ze względu na pokaźny majątek państwa Menendez. Bracia przyznali się do winy swojemu psychologowi, który z kolei opowiedział o tym kochance. I tak oto wyszło na jaw, że synowie zamordowali ojca i matkę. Proces trwał kilka lat, zakończył się w 1996 roku skazaniem braci na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego.
W czasie trwania procesu bracia zeznawali, że byli wykorzystywani seksualnie przez ojca od wczesnych lat dzieciństwa aż do momentu jego śmierci.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o "Napadzie" na Netfliksie, zastanawiamy się, dlaczego Laura Dern zagrała w koszmarnej "Planecie samotności" i zachwycamy się nowym serialem Max, "Franczyza". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: