"Przy planty 7/9": pokazy specjalne filmów 70. rocznicę pogromu kieleckiego
1 lipca 2016, w ramach krakowskiego Festiwalu Kultury Żydowskiej odbędzie się specjalny pokaz filmu "Przy planty 7/9" w reżyserii Michała Jaskulskiego i Lawrence’a Loewingera.
Projekcja będzie miała miejsce w Centrum Kultury Żydowskiej w Krakowie, przy ul. Meiselsa 17, w piątek, 1 lipca 2016 o godz. 14.00.
Następnego dnia, 2 lipca 2016, o godz. 19.00, w czasie uroczystych obchodów 70. rocznicy pogromu kileleckiego, film zostanie pokazany w Kinie Fenomen, przy ul. Piotra Ściegiennego 2. Na oba pokazy wstęp jest wolny.
4 lipca 1946 roku, rok po drugiej wojnie światowej, milicja, żołnierze i zwykli Kielczanie zabijają ponad 40 ocalałych z Holocausu Żydów, mieszkających w komitecie żydowskim w centrum miasta. Ranią około 80 osób w całych Kielcach. Pogrom kielecki staje się symbolem polskiego powojennego antysemityzmu w świecie żydowskim.
"Przy planty 7/9" to niezwykła podróż, w której towarzyszymy głównemu bohaterowi Bogdanowi Białkowi - polskiemu katolikowi mieszkającemu w Kielcach, który przedziera się przez teorie spiskowe, wyparcie pogromu ze świadomości kielczan i utrwalane przez lata wzajemne stereotypy Polaków i Żydów. Dzięki jego uporczywej pracy, zaczyna się rodzić zbliżenie między kielczanami a Żydami, lecz ma to też swoją cenę. Reżyserzy filmu – polski katolik i amerykański Żyd – przez blisko dziesięć lat realizacji filmu uczyli się wspólnego spojrzenia na historię pogromu. W 70. rocznicę tragedii przedstawiają widzom historię o tym, jak wiele może zmienić się między ludźmi, gdy nawet najtrudniesza prawda przekazywana jest z miłością.
To wspólna tragedia. Nie ma sprawy żydowskiej, jest sprawa człowieka. I ten punkt widzenia wydaje mi się najistotniejszy – Wojciech Pszoniak, aktor.
To głęboko chrześcijański film, co brzmi może paradoksalnie w kontekście tej historii … – Magdalena Łazarkiewicz, reżyser.
Jestem szczęśliwa, że jest taki człowiek, jak Bogdan Białek – Krystyna Zachwatowicz – Wajda, aktorka, reżyser, scenograf
Ten film ma ogromne znaczenie. To przecudowny film – Jerzy Maksymiuk, dyrygent