Przyjaciele bronią Bena Afflecka
Żona Christiana Slatera twierdzi, że Ben Affleck nie zachowywał się niestosownie podczas wizyty w klubie ze striptizem w Vancouver.
08.08.2003 15:50
Ryan Haddon była razem z mężem, aktorką Tarą Reid i Affleckiem w klubie nocnym Brandi's Exotic w Vancouver i zapewnia, że zarzuty amerykańskiego magazynu The National Enquirer, jakoby Ben spoufalał się ze striptizerkami, są całkowicie nieprawdziwe.
„Ben nie zdradzał swojej narzeczonej. Słuchał muzyki i rozmawiał z różnymi osobami – to wszystko. Nawet nie zamówił sobie drinka”, tłumaczy Ryan.
Prasa brytyjska doniosła w czwartek, że incydent nie stał się ostatecznie przyczyną rozstania Afflecka z Jennifer Lopez (oboje na zdj. AFP), chociaż krążyły już plotki o zerwaniu zaręczyn. (przeczytaj)
„Zignorujcie te wszystkie plotki, od których huczy Hollywood. Wystarczy zapytać kogoś, kto ich zna – Ben i Jen nadal się kochają”, powiedziała przyjaciółka J.Lo w wywiadzie dla gazety Daily Star.
Jednak w środę narzeczonych widziano osobno w Los Angeles po ich powrocie z Kanady, gdzie każde z nich gra teraz w innym filmie. Lopez jadła obiad w należącej do Ashtona Kutchera restauracji Dolce, podczas gdy Bena widziano na zakupach w sklepie z płytami i książkami w Zachodnim Hollywood.