Psia natura Johna Travolty
John Travolta zapewnia, że ma dobry kontakt z psią częścią własnej osobowości.
Aktor, który użyczył niedawno głosu psiej postaci w animacji "Piorun", nie ma problemu z odniesieniem się do typowych dla czworonogów problemów. Travolta przyznaje jednak, że udźwiękowienie nowego filmu nie było łatwe.
- Na szczęście mam dobry kontakt z psią stroną mojej osobowości - tłumaczy gwiazdor. - Ale cały proces był dla mnie czymś nowym. Nie było przy mnie innych aktorów i nie wiedziałem, jaki będzie ostateczny rezultat pracy animatorów. Nagrywałem od 15 do 25 wersji każdego zdania. Mam nadzieję, że jedna z wersji spodoba się animatorom i złożą to do kupy.
- Ponieważ animacje kierowane są przede wszystkim do młodych widzów, nie mogłem pozwolić sobie na zbyt wiele, ale mogłem nagrać wersje zmodyfikowane, zrównoważone naiwnością i niewinnością - dodaje Travolta.
W udźwiękowieniu animacji "Piorun" wzięli również udział Miley Cyrus oraz Malcolm McDowell. Film trafi na polskie ekrany 28 listopada.