Pulp Fiction 2? - Tarantino ma kilka pomysłów
Z Nowej Zelandii dobiegają coraz ciekawsze informacje.
Ostatnio, udzielający w tym pięknym kraju wywiadu w ramach promocji Kill Billa Quentin Tarantino, całkiem serio zaczął wspominać o ... drugiej części Pulp Fiction!
Na szczęście Quentin pozostał jednak ukochanym przez nas Quentinem i stwierdził, że wie, że 'drugie części tak kultowych filmów są zawsze do bani, więc zanim się za to zabiorę - bardzo powaznie to przemyślę i na pewno nie będę się spieszyć ani z samą decyzją, ani tym bardziej z realizacją'.
Podobno od początku twórcy myśleli o rozwinięciu do pełnego metrażu wątku Vincenta Vegi - czyli gangstera granego przez Johna Travoltę. Pierwotnie rolę tę miał grać Michael Madsen, nawiązując w ten sposób pośrednio do swej postaci z 'Wściekłych psów'.
Teraz jednak, jak mówi Tarantino, i Travolta i Madsen są 10 lat starsi i pewnie żaden z nich nie byłby zainteresowany takim projektem.
_**Wytwórnia chce kontynuacji, wielu fanów także. Ja mam kilka całkiem ciekawych pomysłów. Być może kiedyś zrobię Pulp Fiction 2**_ - powiedział niesforny Quentin.
Dużo pewniejszy jest natomiast prequel 'Kill Billa' - szczegółów jednak QT nie zdradził.
źródło: Dark Horizons