Pyton

To wymyślona historia oparta na autentycznych wydarzeniach. W pewnej zwyczajnej, łotewskiej, postkomunistycznej szkole zdarzył się wypadek. Ktoś narobił na szkolnym strychu. Pani Dyrektor – tyran szkoły – rozpoczyna dochodzenie w tej sprawie. Nikomu nie wolno opuścić budynku, póki nie znajdzie się winowajca. Prawdziwa wrzawa rozpoczyna się jednak, kiedy gdzieś na terenie szkoły znika należący do Fotografa pyton. Ten pełen absurdu dramat ukazuje, jak w jednej szkole można znaleźć dwa gady – węża i Panią Dyrektor.

„Pyton to mój drugi film fabularny, co pozwala mi stwierdzić, że nieustannie mam trudności przy próbie określenia gatunku moich filmów. Patrzymy (określenie „my” odnosi się do mnie i mojego operatora Gintsa Berzinsa) na życie w sposób pełen ironii. Przynajmniej tak nam się wydaje, gdy tworzymy film. Jednak nie oznacza to, że rozśmieszamy ludzi. Film „Pyton” to nie komedia, choć ze względów komercyjnych wygodne byłoby nadanie mu takiej etykietki. W naszym założeniu film „Pyton” miał być poważny i pełen dramatyzmu – tak jak samo życie.”