"Reaktywacja" nie pobiła "Spider-Mana"
Znamy już amerykańskie wyniki frekwencyjne pierwszego weekendu wyświetlania "Matrixa Reaktywacji".
Tak jak przewidziało 52 % z Was - nie pobił on rekordu ustanowionego przez "Spider-Mana", wynoszącego 114 milionów usd. "Matrix Reaktywacja" zarobił ponad 93 miliony dolarów, czyli około 20 % mniej w pierwszy weekend od przygód Człowieka-Pająka.
Nie zmienia to faktu, że wynik jest imponujący i oczywiście zapewnia filmowi Braci Wachowskich zdecydowanie pierwsze miejsce w amerykańskim Box-Office'ie. Poza tym - jest to drugie otwarcie w historii - "Reaktywacja" o 3 miliony pobiła dotychczasowego srebrnego medalistę - "Harry'ego Pottera i Kamień filozoficzny".
Amerykański Warner Bros. postąpił w USA podobnie, jak polski u nas - wprawdzie premiera miała być w czwartek, ale pierwsze pokazy miały już miejsce w środę wieczorem - w tę jedną noc dystrybutor zarobił 5 milionów!
Reaktywacji potrzeba było 4 dni, by zarobić tyle, ile część pierwsza zarobiła w 5 tygodni!
Podstawowym powodem, przez który "Reaktywacja" nie jest otwarciem numer 1 wszechczasów, jest ustawienie bariery wieku - film braci Wachowskich otrzymał kategorię R, która pozwala na oglądanie filmu tylko osobom pełnoletnim lub w towarzystwie dorosłych. Biorąc to pod uwagę, potyczki Neo z Agentami pobiły wszelkie rekordy - poprzedni rekordzista z ustawionę kategorią R - "Hannibal" zarobił poniżej 60 milionów.
Matrix Reaktywacja pobił natomiast rekord dochodów w dniu premiery w USA - zarobił 42,5 miliona dolarów. Dotychczasowy amerykański rekord, jeśli chodzi o dochody w dniu premiery, został ustanowiony latem 2002 roku przez Spidermana i wynosił 39,4 miliona dolarów.
Ciekawe, czy "Matrixowi" uda się nareszcie zwalczyć pewne fatum, które wisi nad majowymi premierami w naszym kraju - nawet "Atakowi klonów" nie udało się dotychczas przekroczyć magicznej bariery miliona widzów.
Przypomnijmy - u nas pierwsze pokazy "Matrixa" już z najbliższego czwartku na piątek (22/23 maja).
żródło: Reuters