Relacja mistrz-uczeń: tak wspomina Holoubka Marek Kondrat

Marek Kondrat wspominając zmarłego Gustawa Holoubka porównał swoją znajomość z nim do relacji mistrz-uczeń.

Relacja mistrz-uczeń: tak wspomina Holoubka Marek Kondrat
Źródło zdjęć: © AKPA

06.03.2008 13:51

Kondrat wspomina, że trafił pod skrzydła Holoubka w wieku 10 lat, gdy występował u jego boku w filmie "Historia żółtej ciżemki". Gustaw Holoubek grał w nim rolę mistrza - Wita Stwosza. Znajomość z Holoubkiem była dla Kondrata - jak mówi - najważniejszą w życiu.

Marek Kondrat mówi, że Holoubek wziął na siebie odpowiedzialność za jego wychowanie zawodowe.

Widząc dzisiaj młodych, utalentowanych aktorów współczuje im, że nie mają takiego wzoru, który pokazałby im jak należy postępować w życiu zawodowym. Holoubek nie pozwalał na szmirę, chałturę, rzeczy niepoważne, był prawdziwym autorytetem - mówi aktor.

Marek Kondrat dodał, że Gustaw Holoubek odchodzi w przededniu obchodów rocznicy Marca'68, z którym był związany unikatową interpretacją Wielkiej Improwizacji.

"- Odchodzi, jakby nie chciał już słyszeć komentarzy na ten temat, pozostawiając swoją interpretację w pamięci tych, którym udało się ją zobaczyć i usłyszeć" - powiedział Marek Kondrat.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)