Trwa ładowanie...
d1w9pdd
28-10-2007 03:16

Requiem

d1w9pdd
d1w9pdd

Historia ukazana w dramacie "Requiem" znana jest już kinomanom z seansu hollywoodzkiego thrillera "Egzorcyzmy Emily Rose". Jednak warto zapoznać się z nią jeszcze raz, gdyż tym razem pokazana jest z zupełnie inną wrażliwością. W tym zderzeniu Europa wygrywa z Fabryką Snów.

Film Hansa-Christiana Schmida - podobnie jak wcześniej wspomniane dzieło jego kolegi po fachu, Scotta Derricksona - oparty jest na historii młodej Anneliese Michel z Miltenbergu. Dziewczyna, podejrzana o to, iż opętały ją złe duchy, przeszła serię egzorcyzmów, które zakończyły się jej śmiercią. Jak wykazało śledztwo w sprawie, Anneliese była psychicznie chora, jednak nieodpowiednia kuracja medyczna pogłębiała jedynie jej zły stan zdrowia.

O ile "Egzorcyzmy Emily Rose" kładły nacisk na sensacyjną część historii młodej dziewczyny i próbowały za pomocą dramatu sądowego odpowiedzieć na pytanie, co tak naprawdę było przyczyną śmierci dziewczyny - siły nadprzyrodzone czy błąd księdza, o tyle niemiecka produkcja koncentruje się na nakreśleniu tła opowieści. Schmid, wykorzystując narzędzia kina dokumentalnego, bada środowisko z jakiego wyszła główna bohaterka dramatu. Pełna bojaźni bożej, konserwatywna rodzina z małej miejscowości z jakiej pochodzi filmowa Anneliese, jest dla niej klatką, z której próbuje uciec. Dodatkowo wiąże ją z nią choroba - ataki epilepsji, paniki i halucynacje, w których pomocna stara się być nadopiekuńcza matka. Dziewczyna jednak nie poddaje się i odważnie zmierza ku wolności. Udaje się jej to, gdy wyjeżdża na studia. Tam - zupełnie odmieniona fizycznie, skoncentrowana na sobie, na rozrywkach jakie niesie duże miasto, na jakiś czas żyje jak setki jej podobnych młodych kobiet. Nawrót choroby wpycha bohaterkę ponownie klatkę
przesądów i wierzeń.

"Requiem" Schmida odziera historię Anneliese z wymiaru sensacyjnej duchowości. To nie Bóg, a raczej jego brak i pojawienie się demonów, odpowiedzialne jest za życie dziewczyny. To społeczeństwo, lęk przed innością i brak akceptacji dla niej zabijają. I to zabijają dosłownie.

d1w9pdd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1w9pdd