Robert Gonera w kwietniu wraca do pracy

14 marca pisaliśmy o tym, że 38-letni Robert Gonera przeżył załamanie nerwowe i trafił we wtorek do szpitala psychiatrycznego w Lublinie. Lublin jest miejscem, w którym rozgrywają się zdarzenia serialu „Determinator” w reżyserii Mirosława Gronowskiego. Pomimo niedyspozycji aktora zdjęcia zostały ukończone.

Środa obfitowała w szereg nieprzewidzianych wydarzeń (niektóre z nich służą promocji nowego serialu sensacyjnego).

Filmowcy, zorganizowali napad na sklep, który ostatecznie wysadzili w powietrze. Wybuch był bardzo widowiskowy - huk, ogień i sporo dymu. Wszystko bardzo szczegółowo przeanalizowane i przygotowane przez pirotechników.

Ci, którzy nie zobaczyli akcji na żywo mogą obejrzeć efekty pracy ekipy w dziesiątym odcinku „Determinatora”.

14 marca to dzień w którym ekipa filmowa została zaskoczona czasową niedyspozycją aktora Roberta Gonery – odtwórcy głównej roli. Na szczęście wszystkie lublińskie sceny, które wymagały obecności aktora zostały zrealizowane na początku tygodnia, dlatego aktor mógł wyjechać do Wrocławia.

Obecnie Robert Gonera czuje się dobrze i zgodnie z harmonogramem produkcji i kalendarzowym planem zdjęć na plan wróci na początku kwietnia.
We czwartek, zgodnie z planem, ekipa „Determinatora” wyjeżdża z Lublina. Pozostałe sceny będą kręcone zgodnie z harmonogramem w Warszawie (od wtorku, 20 marca) i Gdańsku.

Serial wchodzi na ekrany we wrześniu tego roku i będzie emitowany w telewizyjnej jedynce.

W serialu występują gwiazdy. Obok Roberta Gonery widzowie zobaczą Edytę Olszówkę, Jana Wieczorkowskiego, Przemysława Sadowskiego, Mariana Dziędziela, Tomasza Karolaka i innych.