Robert Smith nie zaśpiewa dla Ashlee Simpson
Fani formacji The Cure mogą odetchnąć z ulgą. Przynajmniej na chwilę. Duet Roberta Smitha z Ashlee Simpson na razie nie dojdzie do skutku.
- Byłbym bardzo zdziwiony, gdybym w tym roku skończył w studiu z Ashlee - wyznaje wokalista. - Ale szczerze mówiąc, nie przekreślam takiej możliwości. Byłem na jej koncercie w Chicago. Mamy wspólnych znajomych, poza tym moi siostrzeńcy i siostrzenice uważają, że ona jest naprawdę fajna. A ja muszę przyznać, że byłem pod dużym wrażeniem jej występu. Byłem też zaskoczony jak wiele uwagi poświęcono plotce o naszej rzekomej współpracy. Początkowo chciałem zdementować te doniesienia, w końcu jednak uznałem, że pracuję z wieloma różnymi artystami, nigdy więc nie wiadomo.
Tymczasem, nowy, podwójny album The Cure powinien trafić do sklepów w październiku lub listopadzie. Dyskografię Anglików zamyka longplay zatytułowany po prostu "The Cure" z czerwca 2004 roku.
Ashlee Simpson rozpoczęła niedawno pracę nad nowym albumem długogrającym. Dyskografię piosenkarki zamyka płyta "I Am Me" z października 2005 roku.