Trwa ładowanie...
28-07-2004 17:28

Rosyjski 'Matrix' - walka światła i ciemności

Rosyjski 'Matrix' - walka światła i ciemności
d3h8vb9
d3h8vb9

Rosyjski horror "Nocna straż" ("Nacznoj dazor") po dwóch tygodniach na ekranach zarobił 10 mln dol. To absolutny rekord w historii kina nowej Rosji. Krytycy i producenci mają nadzieję, że to początek także finansowego odrodzenia kinematografii w tym kraju - informuje Gazeta Wyborcza.

"Nocną straż" Timura Bekmambietowa najczęściej określa się mianem „rosyjskiego 'Matriksa'". Początek filmu, którego fabuła oparta jest na powieści Siergieja Łukianenki, bardzo popularnego w Rosji autora powieści z pogranicza fantasy i fantastyki, rozgrywa się tysiąc lat temu, gdy na moście przypominającym rzymskie akwedukty toczy się krwawa bitwa sił światła (przypominają średniowieczne rycerstwo) z siłami ciemności (pierwsze skojarzenie to plemiona pogańskie). Bitwa jest nierozegrana i kończy się zawartym na wieki kompromisem. Potem przenosimy się do współczesnej Moskwy, w której toczy się dalszy ciąg starcia.

Sukces filmu zaskoczył nawet samych twórców. Internetowa Gazeta.ru zwraca jednak uwagę, że sukces "Nocnej straży" może się także łatwo przerodzić w klęskę: "Od Łukianowa filmowcy kupili już prawa do jego 15 książek. W ekspresowym tempie ruszają trzy inne produkcje fantasy. Rozwój tego gatunku nabiera tempa sadzenia ziemniaków...".

d3h8vb9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3h8vb9