Wygłupy dały mu w końcu w kość
Aktor, który przez swoich fanów jest nadal postrzegany jako sympatyczny głupek, przez wiele lat zmagał się z poważną depresją i załamaniem.
Od tego czasu aktor pojawia się wyłącznie na wielkim ekranie – ostatni raz trzy lata temu w komedii „Johnny English Reaktywacja”.
W zeszłym roku aktor miał wypadek samochodowy, z którego wyszedł z lekkimi obrażeniami (więcej tutaj)
. (gk/mf)