Para skandalistów
"Bo we mnie jest seks" śpiewała przed laty Kalina Jędrusik. Razem z mężem Stanisławem Dygatem tworzyła najbardziej wyzwolone małżeństwo PRL-u. Nie ukrywali się ze swoimi kochankami, z którymi żyli w trójkątach lub czworokątach. Wielu widzów nie mogło oddzielić jej życia prywatnego od zawodowego. Ponoć sam I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka rzucał popielniczką w telewizor, gdy widział aktorkę na ekranie.