Zmarł w zupełnym zapomnieniu
Ostałowski zmarł w zupełnym zapomnieniu 2 listopada 1998 r. w Drewnicy. Jak podaje "Na żywo", aktor pod koniec życia wegetował w skrajnej biedzie. Nikt nie rozpoznał w nim komendanta posterunku MO ze "Zmienników”.
Aktora widywano, gdy żebrze na ulicy albo prosi przechodniów o papierosy. Alkohol zupełnie wyniszczył jego organizm.
Sławna córka nigdy nie miała szansy pogodzić się z nim czy po prostu porozmawiać, wyjaśnić pewne kwestie…