Bryan Cranston
Przez lata dla większości widzów był po prostu ojcem Malcolma z nieco dziwacznego serialu familijnego. Grający głowę osobliwej rodziny w "Zwariowanym świecie Malcolma" Bryan Cranston na przełom w karierze, który wysypał przed nim worek prestiżowych nominacji i nagród, czekał do swoich 52. urodzin.
W 2008 r. "Breaking Bad" odmienił nie tylko życie amerykańskiego aktora, ale także historię seriali telewizyjnych. Tragiczna historia chorującego na raka nauczyciela chemii, który postanawia zostać producentem metamfetaminy, by zapewnić rodzinie godne życie, była prawdziwą rewolucją. Natomiast rola Cranstona już jest ikoniczna. Tata Malcolma został "tym, który puka do drzwi".
Złoty Glob, cztery nagrody Emmy, dwa Saturny i pięć Satelit – to tylko część wyróżnień, jakie Bryan Cranston zgarnął po 50. urodzinach za "Breaking Bad". Nie był to jednorazowy strzał. W 2016 r. 60-letni aktor doczekał się nominacji najbardziej prestiżowej ze wszystkich.
Główna rola w biograficznym dramacie "Trumbo" o hollywoodzkim scenarzyście, którego nazwisko pojawiło się na czarnej liście przez komunistyczne poglądy, zapewniła mu nominację do Oscara. Jednak w 2015 r. Akademia Filmowa postanowiła wreszcie przyznać złotą statuetkę Leonardowi DiCaprio za film "Zjawa".