Jack Nicholson – hollywoodzki awanturnik

Jest żywą legendą ekranu i jednym z najwybitniejszych artystów X muzy. Do historii przeszła jego niezrównana ekspresja zwieńczona przenikliwym spojrzeniem oraz uśmiechem za milion dolarów. Poza mistrzowską techniką zwracał uwagę ekscentrycznym stylem życia. Dziś z bólem obserwujemy nierówną walkę gwiazdora z chorobą.

Jack Nicholson – hollywoodzki awanturnikJack Nicholson
Źródło zdjęć: © East News | United Artists - Fantasy Films -
12

22 kwietnia Jack Nicholson obchodzi 88. urodziny. W dziejach kina zapisał się rolami buntowników walczących z nierównościami systemu, ale też mrocznych antybohaterów, demonicznych playboyów, neurotyków czy dojrzałych mężczyzn w stanie kryzysu. Przed widzami odsłonił wiele masek, pod którymi skrywał się przede wszystkim człowiek zakochany we własnej profesji, zatracający się w aktorstwie.

Portret niepowtarzalnego Jacka Nicholsona byłby niepełny bez jego skandalizującego wizerunku łamacza kobiecych serc i wybuchowego temperamentu. Obecnie fani gwiazdora nie mają zbyt wiele nadziei na jego powrót na wielki ekran. Artysta mierzy się bowiem z demencją, która utrudnia jego codzienne funkcjonowanie. Z okazji urodzin mistrza aktorstwa wspominamy jego burzliwe początki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Legendy Hollywood

W cieniu kłamstw

John Joseph "Jack" Nicholson Junior urodził się w 1937 roku w New Jersey. Dorastał w błędnym przekonaniu, że jego biologiczna matka jest starszą siostrą, a babcia – matką. Minęło wiele dekad, zanim aktor odkrył rodzinne manipulacje. Poznanie tajemnicy u szczytu sławy przewróciło jego życie do góry nogami. Starał się ukryć bolesną przeszłość przed tabloidami. Bezskutecznie – w 1977 roku dziennikarz Walter Scott ujawnił rodzinny skandal w niedzielnym dodatku magazynu "Parade".

Jeszcze w czasach beztroskiego dzieciństwa Jack pochłaniał komiksy o superbohaterach, nie można było wyciągnąć go z kina. Jego wielką pasją pozostawał sport – jest oddanym fanem LA Lakers. Fascynowała go ponadto filozofia Alberta Camusa. W towarzystwie uchodził za myśliciela o nieprzeciętnej inteligencji. Podobno cytował "Mit Syzyfa" z pamięci.

Po obejrzeniu przełomowego filmu "Dziki" Nicholson stał się wielbicielem Marlona Brando i pragnął podążać jego ścieżką niezależności. Własny bunt manifestował motocyklową kurtką i przetartymi jeansami. Jack marzył o dniu, w którym sam zostanie aktorem. Zapisał się do szkolnego koła teatralnego. Warto dodać, że po latach zaprzyjaźnił się ze swoiom idolem. Marlon Brando był sąsiadem Jacka na Mulholland Drive. Odbywające się pod dachem gwiazdorów legendarne imprezy przyniosły z czasem dzielnicy tytuł "Bad Boy Drive", na której kobiety mijały się w drzwiach, a używki pozostawały na wyciągnięcie ręki.

Swobodny jeździec

Po ukończeniu szkoły Jack Nicholson wyjechał w poszukiwaniu szczęścia do Los Angeles. Początkowo były liczne prace dorywcze, z czasem Jack znalazł zatrudnienie w kancelarii działu animacji w studiu MGM, gdzie zaproponowano mu stanowisko rysownika. Mimo talentu odrzucił ofertę, wciąż marząc o aktorskiej karierze. Pobierał nauki u Jeffa Coreya, Martina Landaua i w Actors Studio. Dostawał drobne role na scenie i w telewizji.

Odkrycie zawdzięczał Rogerowi Cormanowi. Wystąpił w jego kultowych filmach klasy B m.in. "Sklepik z horrorami" (1960) czy "Kruk" (1963). Kolejne ważne nazwisko w branży, które wywarło znaczący wpływ na artystyczne początki Nicholsona, należało do Monte Hellmana. Twórca obsadził go w kilku westernach np. "Niesłusznie oskarżeni" (1966), do którego Jack samodzielnie napisał scenariusz.

To jednak "Easy Rider" (1969) Dennisa Hoppera przyniósł mu uznanie krytyki i sławę. W obrazie zbuntowanej Ameryki okresu hipisów Jack Nicholson wykreował postać uzależnionego od alkoholu prawnika George’a Hansona. "Easy Rider" przyniósł Jackowi pierwszą nominację do Oscara. Po sukcesie produkcji stał się ekranowym głosem młodego pokolenia wyrażającym cały wachlarz jego rozterek.

Rok później ponownie wcielił się w sfrustrowanego młodzieńca, który mimo talentu muzycznego ulega prozie życia i nie jest w stanie przezwyciężyć marazmu codzienności w "Pięć łatwych utworów" (1970) Boba Rafelsona. Występ zaowocował kolejną nominacją do Nagrody Akademii.

Król Hollywood

Lata 70. to złota dekada w dorobku Jacka Nicholsona. W 1974 roku aktor wcielił się w cynicznego detektywa przy okazji thrillera noir "Chinatown" spod ręki Romana Polańskiego. Podczas 47. ceremonii rozdania Oscarów nominowany Jack ponownie obszedł się smakiem – przegrał z Artem Carneyem.

Już w kolejnym roku cieszył się jednak własnym Złotym Rycerzykiem dzięki porywającej kreacji w "Locie nad kukułczym gniazdem" (1975) Milosa Formana. Jako przebywający w zakładzie psychiatrycznym Randall Patrick McMurphy rozsadził ekran mieszanką charyzmy, sarkazmu i energii. Na ekranie stoczył psychologiczne starcie z siostrą Ratched. Aby przygotować się do roli, przez kilka tygodni mieszkał wraz z pozostałymi członkami ekipy na oddziale psychiatrycznym.

W roku premiery "Lotu nad kukułczym gniazdem" światło dzienne ujrzał też "Zawód: Reporter" (1975) po raz kolejny dowodzący artystycznych ambicji Nicholsona. Współpraca z włoskim mistrzem Michelangelo Antonionim pozwoliła aktorowi na oddanie własnych przemyśleń z filozofii egzystencjalnej, którą pasjonował się od lat młodości. Dzieło obraca się bowiem wokół problematyki tożsamości – antybohater Jacka, znudzony życiem dziennikarz David Locke, przejmuje tożsamość zmarłego kolegi, czym ściąga na siebie śmiertelne niebezpieczeństwo.

Jack Nicholson nie zwalniał tempa. Stanley Kubrick obsadził go w horrorze wszech czasów "Lśnienie" (1980), gdzie miał sposobność stworzyć przesiąkniętą mrocznym psychologizmem rolę Jacka Torrance’a, który terroryzuje swoich najbliższych w odciętym od reszty świata hotelu "Panorama". Chyba nie ma osoby, która nie znałaby intensywnej sceny rozbijania drzwi siekierą, po której przybierający makabryczny wyraz twarzy Jack woła: "Here’s Johnny!".

Tragikomiczne "Czułe słówka" (1983) w duecie z Shirley MacLaine przyniosły mu drugiego Oscara w karierze. W środowisku zaczęto żartować, że Jack zwycięża zawsze wtedy, gdy Nagroda Akademii wędruje także w ręce jego ekranowej partnerki. Tak było w przypadku wspomnianej Shirley MacLaine, ale i odtwórczyni siostry Ratched z "Lotu nad kukułczym gniazdem", Louise Fletcher. Historia zatoczyła koło, gdy za występ w błyskotliwej komedii "Lepiej być nie może" (1997) zarówno Jack, jak i aktorka Helen Hunt zgarnęli Oscary.

Na przestrzeni lat Jack Nicholson portretował skomplikowane osobowości – pod każdym względem niepowtarzalne. W "Chwastach" (1987) w poruszający sposób nakreślił historię bezdomnego z traumatyczną przeszłością. W "Czarownicach z Eastwick" (1987) przeszedł do historii jako demoniczny cwaniak i łamacz damskich serc Daryl Van Horne. Był bezwzględnym pułkownikiem z "Ludzi honoru" (1992), a także mafijnym bossem z głośnej "Infiltracji" (2006). W komediodramacie "Schmidt" (2002) oddał kryzys dojrzałej męskości. Dla wielu odbiorców pozostaje ponadto najlepszym Jokerem, wiernym komiksowej stylistyce, w którego wcielił się w burtonowskim "Batmanie" (1989).

Hollywoodzki awanturnik

Życie prywatne Jacka Nicholsona było równie burzliwe, co jego ekranowe losy. W latach 90. trafił na pierwsze strony magazynów przez własny wybuchowy temperament. Stał w korku i był spóźniony na umówioną rozgrywkę na polu golfowym. Wtedy drogę zajechał mu inny kierowca. Nicholson wypadł na drogę i rozbił przednią szybę samochodu nieznajomego. Porywczość zaprowadziła go na salę sądową. Doszło do ugody z pokrzywdzonym, ale jeszcze długo musiał tłumaczyć się prasie z agresywnej reakcji.

W świadomości fanów Jack Nicholson zapisał się jako jeden z najbardziej kochliwych amantów Hollywood. Można rzec, że był następcą Errola Flynna, a w jego ramiona trafiały aktorki i modelki. Jego jedyne małżeństwo – z Sandrą Knight, przetrwało sześć lat. Spotykał się z Michelle Phillips, Winnie Hollman czy Larą Flynn Boyle.

Najdłuższy związek stworzył z Anjelicą Huston, jednak jej również nie potrafił dochować wierności. Do historii przeszła ich pełna rozstań i powrotów relacja, która trwała łącznie przez 17 lat. W tym czasie Nicholson doczekał się dzieci z pięcioma różnymi kobietami. Anjelica długo wybaczała mu zdrady, ale w końcu uciekła z toksycznego związku.

Zdaje się, że Jack miał świadomość, ile przez niego wycierpiała. Dziś są przyjaciółmi. W ostatnim wywiadzie dla "People" Anjelica wyznała, że w czasie pożarów w Hollywood z początku tego roku otrzymała od byłego partnera telefon. Nicholson dopytywał o jej bezpieczeństwo i oferował dach nad głową. "To było rozdzierająco słodkie" – skomentowała aktorka.

Informacja o kontakcie z eks partnerką cieszy tym mocniej, zważywszy na fakt, że od kilku lat Jack Nicholson żyje w izolacji. Bliscy i fani gwiazdora są zaniepokojeni jego stanem. Jack mierzy się z demencją i konsekwentnie unika nie tylko medialnego zgiełku, ale też spotkań ze znajomymi. Jego ostatnim filmem pozostaje komedia "Skąd wiesz?" (2010). Do porzucenia aktorstwa miały go podobno zmusić problemy z pamięcią i postępująca choroba.

Wybrane dla Ciebie

Nowe oskarżenia pod adresem Blake Lively: "toksyczne środowisko, chaos, brak profesjonalizmu"
Nowe oskarżenia pod adresem Blake Lively: "toksyczne środowisko, chaos, brak profesjonalizmu"
Josh Duhamel o życiu z 21 lat młodszą partnerką: "Wiek to tylko liczba"
Josh Duhamel o życiu z 21 lat młodszą partnerką: "Wiek to tylko liczba"
Pierwszy amant PRL. Dziś żyje w cieniu, z dala od rozgłosu
Pierwszy amant PRL. Dziś żyje w cieniu, z dala od rozgłosu
Harvey Weinstein udzielił pierwszego wywiadu od lat: "Nie popełniłem tych przestępstw"
Harvey Weinstein udzielił pierwszego wywiadu od lat: "Nie popełniłem tych przestępstw"
Właściciele kin oburzeni. Przebój może bardzo szybko zniknąć z kin
Właściciele kin oburzeni. Przebój może bardzo szybko zniknąć z kin
Numer 1 w Polsce. Pośmiewisko w mediach
Numer 1 w Polsce. Pośmiewisko w mediach
Jodie Foster ostrzega przed działaniami administracji Trumpa. Mówi o momencie przebudzenia
Jodie Foster ostrzega przed działaniami administracji Trumpa. Mówi o momencie przebudzenia
Jest wstrząśnięta, komentuje wybory. "Najbardziej przerażające wyniki"
Jest wstrząśnięta, komentuje wybory. "Najbardziej przerażające wyniki"
Produkcja obsypana nagrodami powraca. Ten serial to hit
Produkcja obsypana nagrodami powraca. Ten serial to hit
Sarah Silverman ujawnia szokującą prawdę o śmierci brata
Sarah Silverman ujawnia szokującą prawdę o śmierci brata
Złota Palma i taki skandal. Nazajutrz spakował walizki i wyjechał
Złota Palma i taki skandal. Nazajutrz spakował walizki i wyjechał
Kevin Spacey w płomiennej przemowie: "Wciąż trwam"
Kevin Spacey w płomiennej przemowie: "Wciąż trwam"