Sandra Bullock nie wróci do FBI
Sandra Bullock nie ma ochoty na sequel "Gorącego towaru" ("The Heat").
Komedia, w której Bullock wystąpiła u boku Melissy McCarthy, zarobiła od dnia premiery już 150 milionów dolarów na całym świecie. Taki wynik zazwyczaj oznacza sequel, jednak aktorka nie jest przekonana do tego pomysłu.
- Wiem, że nigdy nie powinno mówić się "nigdy", ale w tej chwili nie wyobrażam sobie kontynuacji - oznajmiła Bullock. - Jeśli spojrzymy wstecz na moją karierę, żaden sequel z moim udziałem nie odniósł większego sukcesu. Sequele są zdradliwe i ryzykowne, bo mogą zniweczyć całą magię i urok oryginalnego filmu, a ja nie chcę psuć tego, co udało nam się osiągnąć z Melissą. Jeśli zdarzy się jakiś cud i dostanę do ręki scenariusz, który naprawdę, w stu procentach przebije scenariusz pierwszego filmu, przeczytam go. Ale, szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.
Przypomnijmy, że "Gorący towar" to historia agentki FBI i niekonwencjonalnej policjantki z Bostonu, które łączą siły, aby schwytać rosyjskiego gangstera. 19 lipca film zagościł w polskich kinach.