Scarlett Johansson śpiewa Iraku
Scarlett Johansson zaśpiewa po raz pierwszy w życiu na scenie przed amerykańskimi żołnierzami w Iraku.
Aktorka wyda debiutancki album jeszcze w tym roku i przyznaje, że jest zestresowana przed pierwszym występem.
- Pewnie tylko wejdę na scenę, żeby pobyć z ludźmi i pograć seksapilem - mówi Johansson. - Cieszę się jednak, że mam okazję coś zdziałać.
Artystka spędziła siedem miesięcy w Luizjanie nagrywając materiał. W studiu wspomagają ją członkowie zespołów Yeah Yeah Yeahs i Celebration, a całokształt nadzoruje Dave Sitek. Śpiew Scarlett przypomina podobno popisy Marilyn Monroe.
Na dużym ekranie wdzięki Scarlett można było niedawno podziwiać w obrazie "Czarna Dalia".