Bestia na ringu
- Bracie, nie boję się ani diabła, ani żadnego zła – mówił Hogan. Zanim stał się najbardziej rozpoznawalnym zapaśnikiem na świecie, przeszedł wyjątkowo długą drogę. Matka Hogana była sekretarką w marynarce wojennej, ojciec układał rury.
On sam od dziecka interesował się sportem i próbował różnych dyscyplin. I już tu zaczyna się świetny materiał na scenariusz filmowy. Hogan poza tym, że kochał sport, to i muzykę. Pracował też jako kulturysta na plaży, ochroniarz w nocnym klubie i… kasjer w banku.
Karierę sportowca rozkręcił pod koniec lat 70. Dokładnie w 1979 roku przyjął pseudonim Hulk Hogan (w dowodzie ma Terry Gene Bollea). Był skuteczny na ringu i wyjątkowo charakterystyczny, więc szybko zyskał potężne grono wielbicieli. I ogromną rozpoznawalność w Stanach.