Sequel Dziennika Bridget Jones jak Cztery wesela
Miłośnicy Dziennika Bridget Jones mogą spać spokojnie - Colin Firth (zdj. AFP) bez wahania zgodził się zagrać w sequelu, gdy tylko dowiedział się, że przeróbką scenariusza zajmie się brytyjski reżyser Richard Curtis - scenarzysta 'Czterech wesel i pogrzebu'.
Realizacja drugiej części kasowego przeboju stanęła początkowo pod dużym znakiem zapytania po tym, jak Renee Zellwegger, Hugh Grant i Firth zgodnie stwierdzili, że nie wystąpią w niej dopóki nie będą całkowicie zadowoleni ze scenariusza.
Gdy okazało się, że jego wstępna wersja przygotowana przez autorkę W pogoni za rozumem Helen Fielding i znanego scenarzystę Andrew Daviesa wymaga poprawek, producenci wezwali na pomoc Curtisa, z którym Grant i Firth mieli okazję współpracować na planie komedii 'To właśnie miłość'.
Na wieść o tym Firth momentalnie zmienił zdanie. "Najnowsza wersja scenariusza przygotowana przez Richarda Curtisa w pełni mnie satysfakcjonuje" - mówi angielski aktor.