''Batman v Superman: Świt sprawiedliwości''
W pierwszy dzień kwietnia miała miejsce w Polsce jeszcze jedna ważna premiera - na ekrany trafiła bowiem długo wyczekiwana produkcja „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości”. Najnowszy film Zaca Snydera stanowi swobodną kontynuację wyreżyserowanego przez niego „Człowieka ze stali” z roku 2013. Tym razem odgrywany przez Henry’ego Cavilla Superman będzie musiał zmierzyć się w widowiskowym pojedynku ze słynnym Człowiekiem Nietoperzem z mrocznego Gotham City. Po raz pierwszy w roli Batmana widzowie będą mieli okazję zobaczyć Bena Afflecka. Miłośnicy komiksowych ekranizacji od dawna zacierają ręce na myśl o starciu dwóch najpopularniejszych superbohaterów w dziejach. Ich starcie anonsowane jest jako jedne z najbardziej epickich w historii kina. Czy rzeczywiście potyczka Batmana i Supermana okaże się tak emocjonująca? Zdania wśród krytyków, którzy widzieli już film, są mocno podzielone.
Świat staje w obliczu wyboru jedynego słusznego superbohatera. Nasza planeta okazuje się zbyt mała na to, by Batman i Superman mogli jednocześnie stać na straży porządku. Między dwoma herosami rodzi się poważny konflikt. Bardzo szybko z zaistniałej sytuacji zamierza skorzystać nowy i śmiertelnie niebezpieczny wróg.