Trwa ładowanie...
31-10-2000 01:00

Shaft w obronie prawdy

Shaft w obronie prawdy
d4j1r19
d4j1r19

Wczoraj, 30 października w małej salce kinowej na terenie warszawskiej WFDiF, firma UIP-ITI zorganizowała przedpremierowy pokaz filmu "Shaft", który już 3 listopada pojawi się na ekranach kin w całej Polsce.
Niby historia jakich wiele, bo jest dobry policjant, zły policjant, zabójstwo, morderca, który wymyka się spod prawa itd., a jednak ogląda się ten obraz z dużą przyjemnością. Na pewno wielka w tym zasługa odtwórcy głównej roli czyli Samuela L. Jacksona, który wciela się w tytułową postać policjanta - Johna Shafta - znanego z tego, że dla odkrycia prawdy, wielokrotnie łamie przepisy służbowe. On nie godzi się na świat, w którym dzieci bogaczy, mogą bezkarnie zabijać swoich rówieśników, na przykład tylko dlatego, że ci mają inny kolor skóry. Lecz kiedy już do tego dochodzi walczy z najwyższymi instancjami prawa, aby odpowiednia kara została wymierzona.

Poza tym atutem filmu jest klimat zbudowany przez reżysera Johna Singletona ("Boyz N The Hood" czy "Poetic Justice").
Zdjęcia kręcono w różnych miejscach Nowego Jorku, w Harlemie. Posterunek policji mieści się w Bronxie, a wiele scen zostało nagranych na uliczkach Brooklynu. Poza tym muzyka, którą słyszymy dodaje tej opowiastce jeszcze większej realności. (Tytułowy utwór jest autorstwa oczywiście Isaaca Hayesa, który zdobył Oscara w 1972 roku za muzykę do pierwotnej wersji tego filmu, a dziś znów powraca na listy przebojów.)
To wszystko powoduje, że wierzymy w historię z dużego ekranu, choć nie jest to nasza rzeczywistość tylko ta, zza "wielkiej wody". (pt)

d4j1r19
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4j1r19