Skłóceni gwiazdorzy 'Na dobre i na złe'
Artur Żmijewski i Andrzej Zieliński pokłócili się o rolę - donosi Fakt.
Dwóch największych amantów z 'Na dobre i na złe' poróżniła rola Adama w 'Nigdy w życiu'. A konflikt wokół ekranizacji bestselleru Katarzyny Grocholi przeniósł się do serialu. Dlatego właśnie ze szpitala w Leśnej Górze zniknął doktor Pawica, grany przez Zielińskiego.
Zresztą, jak opowiada proszący o anonimowość informator Faktu "obaj panowie nigdy za sobą prywatnie nie przepadali".
By w 'Na dobre i na złe' uzasadnić zniknięcie doktora, wysłano go do Indii. To zmartwiło fanki przystojnego lekarza.
"- Widzowie tak bardzo polubili doktora, że domagali się jego powrotu" - przyznaje scenarzystka 'Na dobre i na złe' Agnieszka Krakowiak.
Do powrotu do serialu Zielińskiego przekonały rozmowy z producentem, przeprosiny i, jak głoszą plotki, również rekompensata finansowa.
Ze Żmijewskim jednak nadal "rozmawiają tylko wtedy, kiedy muszą", a scenarzyści postarali się o to, by spotykali się jak najrzadziej.