06-07-2005 11:32
Skoczył, nie skoczył... Ktoś tu kręci
Lindsay Lohan nic nie wie na temat mężczyzny, który z balkonu jej apartamentu skoczył do basenu.
Jak donosi "The New York Daily News" aktorka przebywała niedawno w luksusowym apartamencie jednego z hoteli w Los Angeles. Wieczór skończył się ostrym imprezowaniem. Świadkowie zdarzenia widzieli jak z balkonu Lohan wyskoczył młody mężczyzna. Niewiele brakowało, a chłopak nie trafiłby w basen pod balkonem. Podobno obsługa hotelu była przerażona.
Rzecznik aktorki stwierdził jednak, że jeśli nawet doszło od takiej sytuacji aktorka nie miała o niej pojęcia.
- Napisała do mnie maila o tym, że rzeczywiście przebywała w tym hotelu - mówi rzecznik - Ale twierdzi, że wydarzenie opisane w gazecie po prostu nie miało miejsca.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.