Śledztwo w sprawie Leni Riefenstahl
Obchodząca w czwartek, 22 sierpnia 2002, 100. urodziny niemiecka aktorka i reżyserka, Leni Riefenstahl (na zdj. z 1939 roku, AFP), podejrzana jest o negowanie popełnionych przez nazistowskie Niemcy zbrodni.
Prokuratura we Frankfurcie nad Menem wdrożyła śledztwo w tej sprawie - poinformował PAP w czwartek rzecznik prokuratury Job Tilmann.
Zawiadomienie o popełnieniu przez Riefenstahl przestępstwa złożyło kolońskie Stowarzyszenie Rom, które opiekuje się mieszkającymi w Niemczech Romami. Powodem interwencji są wcześniejsze wypowiedzi reżyserki, twierdzącej że wszystkich Cyganów, którzy statystowali w filmie "Niziny", widziała po wojnie. Żadnemu nic się nie stało. Ta wypowiedź jest haniebnym kłamstwem - twierdzą przedstawiciele Stowarzyszenia Rom.
Autorzy licznych biografii Riefenstahl są zdania, że reżyserka korzystała podczas prac nad filmem "Niziny" na początku lat 40. z usług ok. 120 romskich statystów, dostarczonych na plan z nazistowskich obozów Maxglan i Marzahn. Zastępowali oni aktorów hiszpańskich, którzy z powodu wojny nie mogli wystąpić w filmie.
Większość romskich statystów została następnie zamordowana w hitlerowskich obozach koncentracyjnych. Premiera filmu odbyła się dopiero w 1954 r.
Jedna z byłych statystek, która przeżyła pobyt w obozie, uzyskała w ubiegłym tygodniu od Riefenstahl na drodze prawnej zapewnienie, że nie będzie w przyszłości obstawać przy swoim twierdzeniu. Przedstawiciele Stowarzyszenia Rom domagają się od reżyserki gestu zadośćuczynienia. Riefenstahl wyraziła wcześniej ubolewanie z powodu cierpień Romów w czasie hitlerowskiego reżimu.
Riefenstahl jest jedną z wzbudzającychnajwiększe kontrowersje niemieckich artystek XX w. Największe sukcesy odnosiła po dojściu do władzy nazistów, realizując w latach 30. na zlecenie Hitlera film "Triumf woli" o zjeździe NSDAP w Norymberdze. Największą sławę przyniósł jej film "Olimpiada", o olimpiadzie w Berlinie w 1936 r. Do chwili obecnej Riefenstahl odmawia uznania współpracy z Hitlerem za swój błąd, twierdząc, że była zmuszona do realizacji kontrowersyjnych filmów.
Reżyserka utrzymuje, że zrealizowane przez nią filmy były dokumentami, a nie pronazistowską propagandą.
Od lat 60. Riefenstahl poświęciła się fotografii artystycznej oraz produkcji filmów przyrodniczych.