Trwa ładowanie...

Oburzenie widzów Netfliksa. Gdzie są Polacy?

"II wojna światowa: Historie z frontu" od kilkunastu dni utrzymuje się w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych seriali Netfliksa w Polsce i na świecie. Dokument, dzięki spektakularnym nagraniom archiwalnym, robi ogromne wrażenie. Byłyby też godną polecania historią II wojny w pigułce, gdyby nie poważne nieścisłości.

Dokument "II wojna światowa: Historie z frontu" stał się hitem Netfliksa
Dokument "II wojna światowa: Historie z frontu" stał się hitem Netfliksa Źródło: Materiały prasowe
d4eng3h
d4eng3h

Brytyjska produkcja składa się z sześciu blisko godzinnych odcinków. Trudno więc w tak krótkim czasie przybliżyć widzom wszystkie, nawet tylko te najważniejsze, wydarzenia z czasów II wojny światowej. Twórcy dokumentu siłą rzeczy musieli pominąć wiele istotnych kwestii, zwłaszcza w kontekście spraw, które miały mniejszy, bardziej lokalny wpływ na losy zbrojnego konfliktu. To zrozumiałe, jednak żeby nie wspomnieć o ataku Armii Czerwonej na Polskę?

Dramatyczne wydarzenia z 17 września 1939 roku zostały przez brytyjskich filmowców całkowicie pominięte. Zwrócił na to uwagę nawet rosyjski arcymistrz szachowy Garri Kasparow.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

World War II: From the Frontlines | Official Trailer | Netflix

"W nowym dokumentalnym serialu Netfliksa ‘II wojna światowa: Historie z frontu’ pominięto fakt, że w 1939 roku Stalin zaatakował także Polskę. Wspomina się jedynie o ataku Niemiec. Nie chodzi tu o jakieś szczegółowe zagadnienia. Jest to istotny element kontekstu dla wielu aspektów wojny i okresu powojennego" - napisał Kasparow na platformie X.

Konsternację budzi także omówienie bitwy o Monte Cassino, z którą owszem związane są pewne kontrowersje. Po obejrzeniu dokumentu widz może jednak odnieść wrażenie, że zachodni alianci przez ponad cztery miesiące zdobywali, zbombardowali i zniszczyli pusty klasztor, w którym schronili się włoscy cywile.

d4eng3h

Faktycznie po zdobyciu ruin klasztoru opat Gregorio Diamare przyznał, że "do chwili zburzenia Montecassino nie było w opactwie niemieckich żołnierzy, ich broni, ani innych instalacji militarnych". Jednak w filmie zabrakło jasnej informacji, że bitwa o Monte Cassino nie była bitwą o sam klasztor, lecz o cały, wchodzący w skład Linii Gustawa, masyw wzgórz, na którym stacjonowało 135 tys. niemieckich i włoskich żołnierzy. Wielu historyków uważa ją za najcięższą z walk zachodnich aliantów na frontach II wojny światowej.

Ruiny klasztoru stały się natomiast niezwykle trudnym do zdobycia, ostatnim bastionem broniącej dostępu do Rzymu armii Hitlera. O polskich żołnierzach, którzy 18 maja 1944 roku zatknęli biało-czerwoną flagę na szczycie gruzowiska, którzy zwycięsko zakończyli jedną z największych bitew II wojny światowej, brytyjski dokument niestety nie wspomina.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o najlepszych (i najgorszych) reklamach świątecznych, wielkich potworach w "Monarchu" na AppleTV+ i szokującym znęcaniu się nad ludźmi w "Special Ops: Lioness" na SkyShowtime. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4eng3h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4eng3h