Spider-Manem jednak Maguire

Fani odtwórcy roli Spider-Mana z pierwszej części filmu o komiksowym bohaterze mogą odetchnąć z ulgą - Tobey Maguire potwierdził ostatecznie swój udział w sequelu.

We wtorek pojawiły się spekulacje, że z powodów finansowych - Tobey chciał więcej, niż proponowali mu producenci, oraz zdrowotnych - aktor miał problemy z kręgosłupem, jego udział w drugiej części filmu o przygodach Człowieka-Pająka wisi na włosku.

Informacje te okazały się jednak mocno przesadzone. Po pierwsze - podobno nigdy nie proponowano głównej roli narzeczonemu Kirsten Dunst (Mary Jane Watson) Jake'owi Gyllenhaalowi.

Po drugie - Maguire co prawda intensywnie trenuje, co wpłynęło negatywnie na jego zdrowie, ale nie do tego stopnia, aby zrezygnował z roli super-bohatera!