Sprawiedliwy 50 Cent

50 Cent postanowił opóźnić premierę nowego albumu. Longplay "Curtis" ujrzy światło dzienne dopiero 3 września, a nie 25 czerwca jak pierwotnie planowano.

Zmiany związane są z problemami dystrybucyjnymi. - Jestem artystą międzynarodowym - wyjaśnia muzyk. - Moi fani na całym świecie zasługują na to, aby otrzymać płytę w tym samym czasie, co Amerykanie. Dlatego musiałem przesunąć datę wydania krążka.

Na longplay trafić ma nagranie "Revealed" z gościnnym udziałem Justina Timberlake'a oraz "Pipe Show", w którym usłyszymy Eminema. W zestawie znajdą się ponadto utwory "Come and Go", "Amusement Park", "Follow My Lead" oraz singlowy "Straight to the Bank".W innych piosenkach zaśpiewają natomiast Akon, Mary J. Blige, Robin Thicke oraz Nicole Scherzinger z The Pussycat Dolls. Nad brzmieniem czuwają Dr. Dre, Eminem i Timbaland.

Ostatnie dzieło Amerykanina, który naprawdę nazywa się Curtis Jackson, to "The Massacre" z 2005 roku. 50 Cent zagrał ostatnio w obrazie "Home of The Brave" u boku Samuela L. Jacksona. Już wkrótce raper zacznie pracę na planie obrazu "The Dance" u boku Nicolasa Cage'a.