Staruszka uratowała Matthew McConaughey'a
Matthew McConaughey został wybawiony z opresji przez 82-letnią staruszkę.
Aktor wybrał się z przyjacielem w 2-tygodniową wyprawę do meksykańskiej Kalifornii Dolnej. Pewnego dnia samochód podróżników zepsuł się na środku pustyni.
- Byliśmy w miejscu, w którym nie widzieliśmy i nie słyszeliśmy nikogo od trzech dni - wspomina McConaughey. - Musiałem biec bitą drogą przez parę godzin, zanim udało mi się znaleźć ślad ludzkiej egzystencji.
- Ślad pojawił się po postaci Matty, 82-letniej Meksykanki - ciągnie aktor. - Pożyczyła nam Isuzu z 1981 roku, z 420 kilometrami na liczniku. Dzięki temu samochodowi udało się nam dotrzeć do miejsca, gdzie zdobyliśmy sprzęt do naprawy mojego auta.
Matthew McConaugheya mogliśmy podziwiać we wrześniu 2008 roku w komedii "Jaja w tropikach".