Znakomitych filmów o drugiej wojnie światowej jest co nie miara, ale obrazy opowiadające o konflikcie 1914-1918 to wyjątkowa rzadkość. Twórców kandydata do Oscara "1917" wcale to nie dziwi.
"1917" to jedna z najgorętszych premier końca roku. Krytycy zaproszeni na specjalny pokaz podsycili apetyt na nowe widowisko Sama Mendesa, które już teraz jest uważane za największego faworyta przyszłorocznych Oscarów.