Wypromował disco polo, obracał się w towarzystwie celebrytów, a Andrzeja Gołotę obdarowywał naręczem róż. Sam mówił o sobie, że jest spokojnym mechanikiem samochodowym. W rzeczywistości Andrzej Kolikowski ps. Pershing był jednym z najważniejszych gangsterów III RP. Jego błyskotliwą "karierę" zakończyło osiem kul.