Trwa ładowanie...

Tajemnica rozwiązana po 13 latach. Fanom nie dawało to spokoju

Siłownia czy CGI? Po 13 latach od premiery "Ghost Ridera" z Nicolasem Cage'em w końcu znamy odpowiedź.

Tajemnica rozwiązana po 13 latach. Fanom nie dawało to spokojuŹródło: Getty Images
d1ksj6w
d1ksj6w

Choć "Ghost Rider" w reżyserii Marka Stevena JohnsonaStevena Johnsona zarobił bez mała 230 mln dol, to nie zdołał przekonać do siebie krytyków.

Nic dziwnego – to przykład jak nie powinna wyglądać ekranizacja komiksu. Co rok później udowodnił "Iron Man", który w 2008 r. zapoczątkował MCU.

Z "Ghost Ridera" pamięta się tak naprawdę dwie rzeczy: dziecinny scenariusz i kiepskie CGI.

ZOBACZ TEŻ: Bliźniacy z „Love Island” – jak wyglądali przed laty?

Efekty komputerowe zdominowały tak wiele scen, że fai zaczęli zadawać sobie pytanie, czy poza Demonem Zemsty i jego piekielnym motocyklem inne elementy filmu też zostały stworzone cyfrowo.

d1ksj6w

Chodzi oczywiście o scenę, w której półnagi Nicolas Cage, którego opętał demon, stoi przed lustrem. A właściwie nie o samą scenę, co o pięknie wyrzeźbiony, błyszczący sześciopak na brzuchu wówczas 42-letniego aktora.

I nie ma cię czemu dziwić – brzuch aktora wygląda dość nienaturalnie. A jaka jest prawda?

Do sprawy po latach wrócił serwis Screen Rant. Okazuje się, że to, co widzimy na ekranie, to czysta natura i ani grama CGI. Dziennikarze dotarli do wypowiedzi Cage'a, w której zapewnił, że pięknie wyrzeźbiony tors jest dziełem ciężkiej pracy, wyrzeczeń i głodówki.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe

Aktor przyznał, że trenował 5 godzin dziennie, do tego dochodziła robota na planie i weekendy na siłowni.

d1ksj6w

W dniu, kiedy kręcił scenę przed lustrem, był na czczo, a jedyną rzeczą, jaką zjadł, była glukoza. Która sprawiła, że mięśnie i żyły stały się jeszcze bardziej wystające.

Z kolei partnerująca mu Eva Mendes stwierdziła, że gdyby na własne oczy nie widziała mięśni Cage'a, też byłaby przekonana, że są dziełem CGI.

W 2011 r. na ekrany weszła druga cześć "Ghost Ridera", która pokazała, że jedynka nie była w sumie taka zła.

Materiały prasowe
Źródło: Materiały prasowe
d1ksj6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ksj6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj