Tarantino chce zarobić na "Kill Billu" w całości
Quentin Tarantino postanowił, że jego ostatni film "Kill Bill" trafi do kin także w całości.
Jednym z powodów podzielenie obrazu na dwie części była jego długość. Obawiano się bowiem, że na projekt trwający blisko cztery godziny nie zdecyduje się zbyt wielu widzów. Teraz jednak, gdy film zarobił już wystarczająco dużo pieniędzy, można podjąć ryzyko.
- To nie będzie zwykłe połączenie dwóch obrazów - tłumaczy Tarantino. - Wprowadzimy pewne zmiany i zrobimy przerwę pomiędzy seansami - jak w filmach z lat 60.
Reżyser chce, by "Kill Bill" pojawił się w kinach na początku 2005 roku.
Obraz Kill Bill Vol. 1 zarobił dotychczas w Stanach 70 milionów dolarów, druga część przyniosła 66 milionów. Nakręcenie całego dzieła kosztowało 55 milionów dolarów.