Telekamery - M jak Miłość + Wilczak + Kożuchowska
Na samym początku wczorajszej gali Telekamery 2004 nagrodzono niezmiennych faworytów widzów, którzy nawet nie byli w tym roku nominowani, aby nie odbierać szansy reszcie - Małgorzatę Foremniak i Artura Żmijewskiego oraz realizatorów serialu 'Na dobre i na złe'. Otrzymali oni specjalną nagrodę "TeleTygodnia" - Złote Telekamery za trzykrotne zdobycie nagród tygodnika w latach ubiegłych.
Nagrody tygodnika dla osobowości telewizyjnych wręczono już po raz siódmy w warszawskim Teatrze Polskim. Honorowym gościem gali był odtwórca Świętego i Jamesa Bonda sir Roger Moore.
Za najlepszy serial uznano *"M jak miłość" prezentowany w II Programie TVP a serial "Kasia i Tomek" z TVN, podobnie jak przed rokiem, wybrano najlepszym serialem komediowym.*
W najbardziej spektakularnych kategoriach aktorskich triumfowali Paweł Wilczak (serialowy Tomek) i uczesana w 'finezyjny' kok Małgorzata Kożuchowska (serialowa Hanka z "M jak miłość", zdj. PAP), która w tym roku nominowana była już po raz trzeci.
Statuetkę "TeleKamer" w kategorii rozrywka odebrała para popularnych uczestników programu "Europa da się lubić" Steffen Moeller i Kevin Aiston.
Podczas gali wręczono także nagrodę II Programu TVP "Złote spinki" za całokształt twórczości telewizyjnej. W tym roku otrzymał je owacyjnie przywitany przez publiczność w Teatrze Polskim znakomity aktor Leon Niemczyk.
Ostatnim, co w trakcie takich gali oznacza najważniejszym oklaskiwanym podczas uroczystej gali był, ewidentnie mało w tym roku zajęty Roger Moore. Odbierając honorową statuetkę czytelników "TeleTygodnia" agent 007 powiedział o minirzeźbie: "_**ma tak ładną sylwetkę jak moja żona**_".
Na laureatów TeleKamer czytelnicy "TeleTygodnia" głosowali za pomocą kuponów zamieszczonych w tygodniku i przez internet. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymywali na ogół ponad 100 tys. głosów.