Zbrodnia w Katyniu i film Andrzeja Wajdy były tematem programu nadanego w poniedziałek w pierwszym kanale włoskiej telewizji publicznej RAI.
Przedstawiono w nim historię zbrodni oraz stosunek do niej władz radzieckich i rosyjskich.
"Historię piszą zwycięzcy i dlatego po wygraniu drugiej wojny światowej Rosjanie przypisali Niemcom masakrę w Katyniu" - tymi słowami rozpoczął się program, bogato ilustrowany materiałami archiwalnymi oraz fragmentami filmu "Katyń" Andrzeja Wajdy.
Przypomniano, że w skład powołanej po wojnie międzynarodowej komisji badającej okoliczności zbrodni wchodził między innymi włoski lekarz Vincenzo Palmieri, który był potem zastraszany.
W materiale nadano wywiad przeprowadzony z Andrzejem Wajdą przez telewizję RAI podczas ostatniego festiwalu filmowego w Berlinie. Reżyser opowiedział w nim historię swej rodziny, dotkniętej przez śmierć jego ojca w Katyniu.
Ambasador RP w Rzymie Jerzy Chmielewski powiedział, że i jego rodzinę dotknęła ta tragedia - w masakrze zginęło dwóch jego wujów.
Polski ambasador zwrócił uwagę na konieczność upowszechnienia wśród włoskiej opinii publicznej wiedzy o tym, że mord katyński jest do dzisiaj w Rosji uznawany za "przestępstwo pospolite", a żaden z inspiratorów i wykonawców zbrodni nie został nigdy ukarany.