To jest już koniec. Hit Prime przestanie szokować widzów
Jeden z najbardziej szokujących i krwawych seriali ostatnich lat wraca 13 czerwca z czwartym sezonem. Fani "The Boys" muszą się nacieszyć, bo historia supków dokonujących brutalnych rzezi zmierza ku końcowi.
Napisać, że "The Boys" to kontrowersyjny serial, to jak nic nie napisać. To jedna z najbrutalniejszych produkcji Prime Video, ale i w ogóle wśród nowości ostatnich lat. Do tej pory powstały trzy sezony, czwarty ma premierę już 13 czerwca. Od samego początku twórcy szokowali widzów. Bo wystarczy przypomnieć pierwszą scenę z pierwszego sezonu. Zakochana para spaceruje ulicami Nowego Jorku. Widać, że bardzo się kochają i rozumieją bez słów. Chłopak chwyta swoją partnerkę za ręce i w tej samej sekundzie... ta znika z kadru. Zostają po niej tylko wciąż trzymane przez jej partnera odcięte ręce oraz kałuża krwi i zmielonych organów. W dziewczynę wpadł jeden z superbohaterów, który ma nadludzką szybkość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Seriale w 2024. Szykują się genialne premiery!
"The Boys" kończy się na 5. sezonie
Kto śledził dotychczasowe odcinki "The Boys" to wie, że o niektórych scenach nawet nie da się pisać, nie wywołując dreszczy obrzydzenia. Niemal co kilka minut w serialu serwowana jest scena, która staje się w sieci legendą, a fanom wystarczy hasło "scena z delfinem" czy "scena z ośmiornicą", by przywołać niełatwe wspomnienia z seansu.
13 czerwca na Prime Video pojawi się czwarta odsłona "The Boys". Z opisu produkcji: "W 4. sezonie świat znajduje się na skraju upadku. Mimo panowania Homelandera, który umacnia swoją władzę, Victoria Neuman zbliża się do zdobycia fotela w Białym Domu. Butcher, któremu zostało tylko kilka miesięcy życia, stracił syna Becci oraz stanowisko lidera Boysów. Reszta zespołu ma dość jego kłamstw. Stawka jest wyższa niż kiedykolwiek wcześniej, dlatego bohaterowie muszą znaleźć sposób na współpracę i uratowanie świata, zanim będzie za późno".
Równocześnie z informacjami o szczegółach nowego sezonu pojawiły się doniesienia, że "The Boys" czeka ostateczny koniec. Showrunner Eric Kripke poinformował, że "Chłopaki" zakończą swoją historię wraz z piątym sezonem. - Oglądajcie czwartą odsłonę, bo koniec jest bliski - przekazał fanom.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"The Boys" opowiada historię tytułowych chłopaków, których życie w różny sposób zostało zniszczone przez ludzi o supermocach. Daleko im do superbohaterów, jakich znamy z kolorowych filmów np. Marvela. "Supki" w tej historii zrzeszone są w jednej korporacji - Vought International, która robi wszystko, by jak najwięcej zarobić na ludziach obdarzonych mocami. "Supki" mają swoją menadżer, siedzibę, tworzą masę popcornowych filmów, reklamują produkty spożywcze i różne usługi. Są największymi celebrytami Ameryki. Pomiędzy nagrywaniem jednego i drugiego filmu, biorą udział w różnych akcjach, które zamiast ratunkiem ludzkości, kończą się najczęściej krwawą łaźnią.
Serial napakowany jest odniesieniami do amerykańskiej polityki. Jeden z głównych nemesis serialu, Homelander, porównywany jest śmiało do Donalda Trumpa. To przełożyło się na potężne zainteresowanie serialem, który trzeci sezon odtwarzano przez 10,6 mld godzin i był najchętniej oglądaną produkcją Amazona. Przebił tym samym kosztujące fortunę "Pierścienie władzy", które oglądano w sumie przez 9,4 mln godzin.
Czwarty sezon serialu "The Boys" rozpocznie się premierą trzech odcinków w czwartek, 13 czerwca. Kolejne epizody będą emitowane co tydzień, aż do wielkiego finału sezonu, który zaplanowano na czwartek, 18 lipca.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" mówimy o rewolucji w HBO Max, które zmieniło się w krótkie Max. Ile to kosztuje? Co można oglądać? Przy okazji wspominamy wstrząsające sceny z "Rodu smoka", który wraca z 2. sezonem. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: