To już jakaś klątwa. Tym razem chory może być Tom Cruise
Dokończenie zdjęć do filmu "Mission: Impossible 7" samo staje się już misją niewykonalną. Właśnie pojawiła się informacja, że prace nad superprodukcją z Tomem Cruise'em ponownie zostały przerwane z powodu pozytywnego testu na koronawirusa. Nie ma dowodu, ale krążą plotki, że zarażonym może być hollywoodzki gwiazdor.
Przypomnijmy, że "Mission: Impossible 7" pierwotnie miał się pojawić w kinach 23 lipca 2021 roku. Na jego premierę musielibyśmy czekać jeszcze tylko miesiąc. Pandemia koronawirusa sprawiła jednak, że na początku drugiego kwartału ubiegłego roku zostały zawieszone zdjęcia do wszystkich hollywoodzkich produkcji. To spowodowało, że wytwórnia Paramount przesunęła premierę filmu na 19 listopada 2021 roku. Szybko okazało się, że i ten termin jest nierealny.
Obowiązująca obecnie data premiery "Mission: Impossible 7" to 27 maja 2022 roku. Jednak zdjęcia do filmu wciąż nie zostały jeszcze ukończone. Przed kilkoma tygodniami prace zostały wstrzymane na 14 dni, ponieważ u członków ekipy technicznej wykryto koronawirusa. Teraz ponownie plan filmowy jest zamknięty. Tym razem jednak krążą plotki, że zarażoną osobą może być sam Tom Cruise.
Hollywoodzki gwiazdor od kilku dni nie pojawia się bowiem na planie filmowym. W czasie poprzednich przerw w zdjęciach nigdy nie znikał na dłuższy czas (Cruise jest jednym z głównych producentów "MI7"), zawsze doglądał spraw związanych z produkcją. Teraz jest inaczej. Stąd plotki, stąd podejrzenie, że aktor zachorował na Covid-19 lub miał bezpośredni kontakt z osobą zarażoną i przebywa na kwarantannie.
Dodajmy, że Tom Cruise jest osobą, która obostrzenia sanitarne nałożone na hollywoodzkie produkcje filmowe traktuje bardzo poważnie. Na planie filmowym "Mission: Impossible 7" nie tolerował ludzi, którzy w lekceważący sposób podchodzili do obostrzeń. Niestety, w jego przypadku zadziałało powiedzenie… Im bardziej się starasz, tym bardziej nie wychodzi.