To nie prima aprilis! Netflix właśnie ogłosił trzeci sezon "1670"

"1670" to serial, który pokazuje, że polska wieś potrafi być bardziej dramatyczna niż brazylijska telenowela i bardziej absurdalna niż niejeden kabaret. Osadzony w XVII wieku, ale mówiący językiem współczesnych memów, opowiada o szlachcicu Janie Pawle (w tej roli świetny Bartłomiej Topa) i jego ambitnej rodzinie, która próbuje odnaleźć się w trudnych realiach folwarku, feudalizmu i – co najtrudniejsze – życia rodzinnego. To trochę jak "The Office" przeniesione gdzieś do Rzeczypospolitej Obojga Narodów, tylko z większą ilością słomy i jeszcze mniej sensu.

"1670" bawi się historią, językiem i absurdem z wdziękiem husarskich skrzydeł, parodiując nasze narodowe mity i pokazując, że Polacy potrafią się śmiać z siebie.

Twórcy (serial wyreżyserowali Maciej Buchwald i Kordian Kądziela, a za scenariusz odpowiada Jakub Rużyłło) odwiedzili każdy możliwy program w tym kraju, by opowiedzieć, z czego się śmiejemy (spoiler: z samych siebie). Ukoronowaniem zwycięskiego pochodu "1670" była gala Top Seriali, podczas której serial zgarnął większość statuetek, w tym dla najlepszego serialu i najlepszej sceny (oczywiście chodziło o mierzenie kutasów przez szlachciców).

Dziś wiemy jedynie, że drugi sezon produkcji ma wpaść na Netfliksa jesienią tego roku. Producenci obiecują, że trzeci zobaczymy już w 2026 roku. Ogłoszenie przyszło 1 kwietnia, ale wierzymy, że nie jest primaaprilisowym żartem!

"Polskie Emmy" rozdane. Kto wygrał w plebiscycie Top Seriale 2025? Nowe "Studio", które trochę dzieli, trochę bawi, a na pewno przyprawia o ciarki żenady. Fenomenalne "Dojrzewanie", o którym nie da się zapomnieć i grube miliony na "The Electric State". O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: