Tomasz Kot zagra tytułową rolę w filmie o Nikoli Tesli

Tomasz Kot przez ostatnie lata nie ma na co narzekać. Po ogromnym sukcesie “Zimnej wojny”, która zdobyła wiele nagród, wystąpił także w takich produkcjach jak ”Bogowie” oraz “Skazany na bluesa”.

Tym razem polski aktor weźmie udział w filmie “Nikola” w reżyserii Ananda Tuckera. Kot wcieli się w słynnego wynalazcę, Nikole Tesle. Produkcja opowiadać będzie o osobistej podróży Tesli, który za wszelką cenę chce spełnić swoje ambicje, a także walczy z problemami finansowymi oraz z wewnętrznymi demonami.

Według słów reżysera o zaangażowaniu Kota przesądziła jego rola w "Zimnej wojnie" Pawła Pawlikowskiego. Producentka filmu “Nikola” Daria Jovicic podkreśla, że twórcy są podekscytowani tym, że mogą pracować z Kotem i uważają go za doskonale pasującego do tej roli.

- Nikola Tesla był jednym z największych umysłów XX wieku i na wiele sposób ukształtował dzisiejszy świat, z elektrycznymi samochodami, natychmiastową łącznością przez Internet i globalną komunikacją. Był też bardzo skomplikowanym i niezwykłym człowiekiem. Tomasz jest wybitnym aktorem i kiedy zobaczyłem jego niesamowitą kreację w "Zimnej wojnie", nie miałem wątpliwości, kto powinien zagrać Teslę - powiedział Tucker.

Tomasz Kot skomentował informację o nowej roli na swoim profilu na Instagramie.

"Szanowni! Szczęśliwy jestem baaardzo a serce mi bije tak samo jak przed "Skazanym na bluesa" i "Bogami"! Jest moc!" - napisał aktor.

Na razie nie wiadomo, kto jeszcze zagra w filmie biograficznym o Nikoli Tesli. Produkcja ma być anglojęzyczna.