TOP 10: najlepiej zapowiadające się filmy końca 2016 roku
05.10.2016 | aktual.: 30.11.2016 10:07
Choć mamy już za sobą wiele gorących filmów, które z pewnością staną w przyszłym roku na starcie wyścigu po Oscary, do końca 2016 roku pozostały jeszcze trzy miesiące i przynajmniej kilkadziesiąt premier godnych uwagi. Wystarczy wspomnieć, że na swój polski debiut czeka jeszcze nowy obraz Clinta Eastwooda i Toma Hanksa, film Mela Gibsona czy rodzimy thriller, który zrobił świetne wrażenie na widzach festiwalu w Gdyni.
Patrząc na kinowe zapowiedzi dotyczące ostatnich miesięcy 2016 roku, na myśl przychodzi kulinarna maksyma, mówiąca o tym, że najlepsze dania zostawia się na sam koniec. Trudno się z nią nie zgodzić, bowiem lista filmów czekających na polską premierę (a niektóre z nich zrobiły już furorę zagranicą) jest bardzo interesująca.
Na kolejnych stronach prezentujemy 10 najlepiej rokujących produkcji, które trafią do polskich kin przed końcem roku. Niektóre z nich to typowe „pewniaki”, recenzowane przez zagranicznych krytyków lub osoby oglądające dany film na zamkniętych festiwalach. Inne pozostają niespodzianką, bo choć dystrybutor nie szczędzi materiałów promocyjnych, to jednak wartość „Doktora Strange'a” czy nowych „Gwiezdnych wojen” poznamy dopiero w dniu światowej premiery.
„Sully”, premiera: 2 grudnia
Wspólny projekt Clinta Eastwooda (reżyseria) i Toma Hanksa (odtwórca głównej roli) debiutował w USA na początku września i mimo relatywnie skromnych początków (35 milionów dolarów w weekend otwarcia) wspiął się na szczyt box office i zebrał bardzo dobre recenzje.
Obraz stanowi biografię pilota Sully'ego Sullenbergera. Amerykański lotnik dokonał bohaterskiego czynu 15 stycznia 2009 roku, unikając katastrofy samolotu pasażerskiego, który wyleciał z nowojorskiego portu LaGuardia. Samolot napotkał na drodze klucz gęsi, jednak Sullenberger zdołał opanować maszynę i wylądował na rzece Hudson. Wszyscy pasażerowie oraz załoga zostali uratowani oraz bezpiecznie przetransportowani na ląd.
„Absolutnie fantastyczne: Film”, premiera: 14 października
Kinowa wersja legendarnego brytyjskiego serialu komediowego, który królował w telewizji w latach 90. Edina Monsoon i Patsy Stone nadal trzęsą londyńskim światem mody, gwiazd i celebrytów, dzieląc swój czas między zakupy i balowanie w najmodniejszych klubach.
Gdy media obarczają je winą za skandaliczny incydent w trakcie jednej z imprez, Edina i Patsy padają ofiarami ataku ze strony brukowych dziennikarzy i paparazzi. Bez grosza przy duszy uciekają na francuską Riwierę, gdzie wspólnie układają plan, który może im zapewnić powodzenie i bogactwo przez resztę życia.
W rolach głównych: Jennifer Saunders i Joanna Lumley, a w epizodach m.in.: Kate Moss, Emma Bunton, Lulu, Stella McCartney, Joan Collins, Rebel Wilson, Jon Hamm, Chris Colfer, Barry Humphries/Dame Edna, Gwendolyn Christie i Jerry Hall. Reżyseriuje Mandie Fletcher (serial TV ”Czarna Żmija”). Fani „Absolutnie fantastyczne” musieli długo czekać na wersję kinową, ale wszystko wskazuje na to, że było warto.
„Doktor Strange”, premiera: 26 października
„Doctor Strange” to adaptacja popularnego komiksu stworzonego przez Stana Lee i Steve'a Ditko. Legendarni twórcy z wydawnictwa Marvel wykreowali postać doktora Stephena Vincenta Strange'a i przedstawili go czytelnikom w 110. numerze „Strange Tales” z 1963 roku. W kolejnych latach Doktor Strange zyskiwał na popularności i systematycznie mówiło się o ekranizacji jego przygód (na małym i dużym ekranie), jednak akurat ten bohater nie miał nigdy szczęścia do produkcji filmowych.
Wszystko wskazuje na to, że obraz z Benedictem Cumberbatchem, Chiwetelem Ejioforem, Rachel McAdams, Tildą Swinton i Madsem Mikkelsenem odmieni ten stan rzeczy. Kolejne zwiastuny nastrajają bardzo pozytywnie do projektu, który długo czekał na dobry scenariusz. Poza tym twórcy dopiero teraz mogą wykorzystać zaawansowane efekty specjalne, pozwalające wyczarować przygodę mistrza mistycyzmu.
„Przełęcz ocalonych”, premiera: 4 listopada
- Pierwszy od dziesięciu lat film Mela Gibsona potwierdza, że reżyserem jest on tak samo dobrym jak aktorem. I chociaż zdarza mu się chlapnąć antysemickie bzdury w wywiadach, jego filmy pozostają od nich wolne - takimi słowami rozpoczyna się nasza recenzja najnowszego filmu Gibsona, „Przełęcz ocalonych”.
Film pokazywany na festiwalu w Wenecji opowiada niezwykłą historię opartą na faktach z czasów drugiej wojny światowej. Główny bohater Desmond Doss (Andrew Garfield) to Amerykanin, który zaciągnął się do wojska i został wysłany na front, jednak odmówił chwycenia za broń i strzelania do wrogów. Uważany za szaleńca uratował 75 osób i został odznaczony najwyższymi orderami, a Mel Gibson nakręcił o nim film, który *„jest rzeczowy, spektakularny i daleki od laurki.” *
„Jestem mordercą”, premiera: 4 listopada
Thriller inspirowany prawdziwymi wydarzeniami z początku lat 70. Główny bohater filmu, Janusz Jasiński, jest młodym porucznikiem milicji. Po kolejnych niepowodzeniach śledztwa w sprawie brutalnych zabójstw kobiet, zostaje mianowany nowym szefem grupy dochodzeniowej. Stara się zrobić wszystko, aby wykorzystać życiową szansę i złapać seryjnego mordercę. Jak wiele będzie w stanie poświęcić dla śledztwa?
Po pokazie filmu na Festiwalu w Gdyni nasz recenzent napisał: „film Macieja Pieprzycy nie jest wierną relacją wydarzeń, jakie miały finał w 1977 roku. Nie zmienia to faktu, że ''Jestem mordercą'' to świetnie zrealizowane, solidne kino policyjne, jakiego od dawna nie było na naszych ekranach.”
„Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”, premiera: 18 listopada
J.K. Rowling zapowiedziała, że nie zamierza kontynuować opisywania przygód Harry'ego Pottera, mimo to fani czarodzieja nie powinni narzekać na brak nowych materiałów rozwijających ukochane uniwersum. Przykładem jest pierwszy z zapowiadanych spin-offów, zatytułowany "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć".
Akcja filmu rozpoczyna się w 1926 roku. Newt Scamander wraca z wielkiej wyprawy, której celem było odnalezienie i opisanie szeregu fantastycznych zwierząt. Jego krótki pobyt w Nowym Jorku mógłby przejść niezauważony, gdyby nie pewien nie-czar (tj. amerykański mugol) o imieniu Jakub, źle skierowany magiczny przypadek oraz ucieczka kilku fantastycznych zwierząt Newta. Wszystko to może spowodować nie lada kłopoty, zarówno dla świata magicznego, jak i nie-czarów.
„Plac zabaw”, premiera: 18 listopada
Niewielkie miasto w Polsce. Dzień z życia nastolatków, którzy właśnie kończą szkołę podstawową. Niewinnie zapowiadające się spotkanie trójki bohaterów prowadzi do nieoczekiwanego, przerażającego finału.
Scenariusz, nagrodzony w konkursie Script Pro, został oparty na faktach. Tematyka filmu wzbudziła wiele kontrowersji w Gdyni. Debiut reżyserski Bartosza M. Kowalskiego został doceniony przez jury w Gdyni.
„Plac zabaw” to historia 12-letniej Gabrysi, która w dniu zakończenia szkoły podstawowej postanawia wykonać odważny krok i wyznać miłość swojemu koledze z klasy. Bohaterka aranżuje spotkanie i szantażem zmusza chłopca, aby ten pojawił się w umówionym miejscu. W trakcie rozmowy między dwojgiem dochodzi do nieoczekiwanych i dramatycznych zdarzeń.
„Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”, premiera: 15 grudnia
Po przejęciu przez Disneya praw do marki „Star Wars” dla fanów uniwersum George'a Lucasa rozpoczął się wyjątkowo bogaty okres. W telewizji lecą dwa seriale animowane, wydawnictwa publikuję książki i komiksy tworzące nowy kanon, a wytwórnia zamierza wypuszczać jeden pełnometrażowy obraz co 12 miesięcy.
Po zeszłorocznym „Przebudzeniu Mocy” fani otrzymają pierwszy z zapowiadanych spin-offów, czyli „Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”. Film, którego fabuła zostanie umiejscowiona przed wydarzeniami z „Nowej nadziei” (1977), pokaże nam próbę przejęcia planów Gwiazdy śmierci. W rolach głównych zobaczymy Felicity Jones, Forest Whitaker, Alan Tudyk i Diego Luna.
„Służąca”, premiera: 4 listopada
Korea, lata 30. XX wieku. Oszust z nizin społecznych postanawia podstępem rozkochać w sobie piękną Japonkę – dziedziczkę wielkiej fortuny – aby przejąć jej majątek. W tym celu umieszcza w jej najbliższym otoczeniu tytułową służącą, posłuszną sobie naciągaczkę, która ma zaskarbić względy milionerki i stać się jej zaufaną powiernicą.
Południowokoreańska „Służąca” to opowieść o trójkącie miłosnym, pożądaniu, seksualnych fantazjach i wyrafinowanej zemście. Widziana z różnych perspektyw intryga z minuty na minutę diametralnie się zmienia, zmierzając ku przewrotnemu finałowi. Film debiutował zagranicą kilka miesięcy temu, gdzie zebrał wyjątkowo pozytywne recenzje (średnia ocen na rottentomatoes.com to 92 proc.).
„Wszystkie nieprzespane noce”, premiera: 4 listopada
"Wszystkie nieprzespane noce” to film-hybryda, bo granica między kreacją a rzeczywistością zaciera się w nim na każdym kroku.
Trudno mówić tu o fabule, bo nie dzieje się nic dramatycznego, młodzi bohaterowie szwendają się po mieście, zakochują się i odkochują, rozmawiają o rzeczach mądrych, a czasami o zupełnie banalnych. Ot, młodość, ale jak pokazana! Bo "Wszystkie nieprzespane noce” są w pierwszej kolejności pięknym listem miłosnym do Warszawy. Nikt w XXI wieku nie sportretował polskiej stolicy z taką czułością, jak zrobił to Michał Marczak, oddając energię tego miasta i wakacyjne chwile, kiedy warszawskie ulice pustoszeją, czas się zatrzymuje i nie dzieje się nic.
Zdobywca nagród na festiwalach Sundance i Nowe Horyzonty, nominowany do Złotych Lwów obraz Michała Marczaka trafi do polskich kin 4 listopada.