Wszystko po to, by przyciągać uwagę widzów, brzmieć poważniej i dobrze się prezentować na afiszach oraz pierwszych stronach gazet.
Artyści zrobią wszystko, aby nie odstraszyć publiczności i zaskarbić sobie jej uwielbienie oraz przychylność. Wiele trzeba poświęcić, aby osiągnąć status prawdziwej gwiazdy. Często jest to korekcja wyglądu lub wymowy, jednak zdarza się, że aktorzy zmuszeni są zmienić także swoje prawdziwe nazwiska.
Wszystko po to, by przyciągać uwagę widzów, brzmieć poważniej i dobrze się prezentować na afiszach oraz pierwszych stronach gazet.
Dzisiaj przedstawiamy prawdziwe imiona i nazwiska znanych i lubianych gwiazd filmowych. W niektórych przypadkach naprawdę trudno się dziwić, że słynni aktorzy przybrali artystyczne pseudonimy!
Borys Szyc - Borys Michalak
Obecnie jeden z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorów urodził się w Łodzi w 1978 roku jako Borys Michalak.
Jest absolwentem warszawskiej Akademii Teatralnej, którą ukończył w 2001 roku. Tytułowa rola w „Płatonowie” w reżyserii Agnieszki Glińskiej przyniosła mu nagrodę na Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. Od czasu dyplomu aktor nie używa rodowego nazwiska.
Po tej nieoczekiwanej zmianie w danych osobowych Borys Szyc popadł w poważny konflikt z własnym ojcem.
Izabella Miko - Izabella Anna Mikołajczak
Urodziła się 21 stycznia 1981 roku w Łodzi jako córka aktorów – Aleksandra Mikołajczaka i Grażyny Dyląg.
Jej umiejętności taneczne tak zachwyciły jednego z amerykańskich choreografów, że artystka dostała propozycję wyjazdu na stypendium do Nowego Jorku. Mimo że w 1997 roku musiała ostatecznie zrezygnować z kariery baletnicy ze względu na liczne kontuzje, szybko podniosła się po porażce i postanowiła pójść w ślady rodziców i zostać aktorką.
Po krótkim pobycie w Polsce, wróciła do Nowego Jorku, gdzie podjęła studia w prestiżowym Instytucie Lee Strasberga.
Po dwóch latach wyjechała do Los Angeles, zatrudniła agenta, wymyśliła prostszy do wymówienia i zapamiętania pseudonim artystyczny i rozpoczęła karierę w iście hollywoodzkim stylu.
Paweł Deląg - Paweł Delong
To nie pomyłka. Paweł Deląg już od kilku lat znany jest na zachodzie jako Delong. Aktor zmienił pisownię swojego nazwiska i od tamtej pory w napisach końcowych produkcji z Europy Zachodniej figuruje ono już bez polskich znaków.
To jeszcze nie wszystkie zmiany. Deląg, który już jakiś czas temu przeniósł się na stałe do Paryża, pod nazwiskiem Delong buduje międzynarodową karierę.
Jak potwierdzają znajomi aktora, Paweł podjął decyzję o zmianie nazwiska, ze względu na zagranicznych filmowców, którzy mają kłopoty z polskimi głoskami.
Dorota Chotecka – Dorota Kapusta
Dorota Chotecka* to kolejna polska aktorka, która *z wiadomych przyczyn zdecydowała się na zmianę nazwiska.
W pewnym momencie najwyraźniej wyszła z założenia, że osobie robiącej karierę w świetle reflektorów nie wypada posługiwać się nazwiskiem Kapusta.
Pani Dorota swój debiut teatralny zaliczyła w 1991 roku, jeszcze jako studentka. Dwa lata później zadebiutowała na ekranie jako żona Tomasza w „Pożegnaniu z Marią” Filipa Zylbera.
Co ciekawe, w filmie wziął udział przyszły mąż aktorki – Radosław Pazura, jednak w rolę jej filmowego małżonka wcielił się jego brat Cezary.
Violetta Arlak – Violetta Zmarlak
Inna popularna polska aktorka musiała skrócić swoje nazwisko, aby brzmiało jak na artystkę przystało.
W rzeczywistości Violetta Arlak ma na nazwisko Zmarlak. Faktycznie, dosyć niefortunnie jak dla aktorki.
Jej debiutem na dużym ekranie była rola sąsiadki w filmie „Nic” Doroty Kędzierzawskiej (1998), a pierwszą rolą telewizyjną - epizod w „Miodowych latach” (1999).
Od tego czasu właściwie nie schodziła z ekranu, każdego roku* dając co najmniej kilka charakterystycznych epizodów w filmie i telewizji.*
Woody Allen - Allen Stewart Konigsberg
Najsłynniejszy nowojorczyk, który w większości swoich filmów opiewa ukochany Manhattan, przyszedł na świat pod zupełnie innym imieniem i nazwiskiem.
Reżyser „Bananowego czubka” czy ostatnio goszczących na naszych ekranach „Zakochanych w Rzymie” naprawdę nazywa się Allen Stewart Konigsberg.
Podwójne nazwisko w wieku 17 lat zastąpił krótszym pseudonimem, kiedy rozpoczynał karierę autora komediowych skeczy.
Jane Seymour - Joyce Penelope Wilhelmina Frankenberg
Niewiele brakowało, a czołówka serialu „Dr Quinn” rozpoczynałaby się od słów „W roli głównej Joyce Penelope Wilhelmina Frankenberg”.
Całe szczęście urodzona w 1951 roku artystka rozpoczynając karierę aktorską, zmieniła swoje czteroczłonowe imię i nazwisko na znacznie krótszy pseudonim.
Został on zapożyczony od trzeciej żony króla Henryka VIII. Była to zdecydowanie mądra i przemyślana decyzja.
Natalie Portman - Natalie Hershlag
Być może nazwisko Portman nie brzmi zbyt dostojnie, ale z całą pewnością nie ma osoby, która nie potrafiłoby go wymówić (pomijamy ludzi dotkniętych rotacyzmem).
Wyobraźcie sobie zatem konferansjera podczas oscarowej gali, który zapowiada: „A teraz przed państwem Natalie Hershlag”. Nie brzmi to już tak dobrze, prawda?
Susan Sarandon - Susan Abigail Tomalin
Gwiazda takich filmów jak „Thelma i Louise” czy „Zagadka nieśmiertelności” zanim została panią Sarandon, również nosiła dość dziwaczne nazwisko.
W przypadku tej gwiazdy w grę nie wchodziło przybranie wymyślonego przez siebie pseudonimu, a przejęcie nazwiska po mężu, który również jest aktorem.
James Brolin - Craig Kenneth Bruderlin
Legendarny amerykański aktor, znany przede wszystkim dzięki rolom w filmach z lat 60. i 70. (m.in. „Dusiciel z Bostonu”, „Fantastyczna podróż” czy „Koziorożec 1”) zanim na dobre zaczął swoją błyskotliwą karierę, był zmuszony zmienić swoje dane personalne.
W tym wypadku przyjęcie pseudonimu było konieczne, ponieważ, jak sami musicie przyznać, Craig Kenneth Bruderlin niezbyt wpada w ucho. W tym konkretnym wypadku producenci bezwzględnie mieli rację.
Dzięki roztropnej decyzji Jamesa Brolina jego syn – Josh - miał już z górki.
Linda Evans - Linda Evenstad
Legendarna gwiazda „Dynastii” również nie posługuje się na co dzień swoim prawdziwym nazwiskiem.
Oryginalne nazwisko Lindy Evans brzmi „Evenstad” i wywodzi się od nazwy gospodarstwa należącego do prababki aktorki, która w 1884 roku wyemigrowała z Norwegii do Ameryki.
W tym wypadku zmiana nazwiska również była podyktowana wymogami rynku i wygodą.
Michael Caine - Maurice Joseph Micklewhite
Słynny aktor, odtwórca roli Harry’ego Palmera w kultowych brytyjskich thrillerach z lat 60., urodził się jako Maurice Joseph Micklewhite.
Zdając sobie sprawę, że z takim imieniem i nazwiskiem niewiele wskóra, na początku kariery aktorskiej zmienił je na Michael Scott.
Gdy okazało się, że inny aktor nazywa się tak samo, ponownie zmienił je, tym razem na Caine. I tak już zostało.
Michael Keaton - Michael John Douglas
W tym wypadku zmiana nazwiska była podyktowana chęcią uniknięcia nieporozumień.
Na początku swojej kariery we wczesnych latach 80. Michael Keaton często był mylony z innym aktorem, Michaelem Douglasem. Zmęczony ciągłymi pomyłkami postanowił przybrać pseudonim.
Czytając pewnego dnia artykuł o Diane Keaton przyszły odtwórca Batmana stwierdził, że jej nazwisko dobrze brzmi i bardzo mu się podoba. Reszta jest już historią.
Martin Sheen - Ramón Gerardo Antonio Estévez
Z pochodzenia pół-Irlandczyk, pół-Hiszpan. Jego matka była emigrantką powiązaną z IRA, a ojciec kubańskim uchodźcą.
Ojciec aktorów Charliego Sheena i Emilio Estéveza naprawdę nazywa się Ramón Gerardo Antonio Estévez.
Filmowy kapitan Willard z „Czasu Apokalipsy”, aby w ogóle móc śnić o karierze na srebrnym ekranie, był zmuszony do znalezienia dla siebie wpadającego w ucho artystycznego pseudonimu.
Martin postanowił nazwać się Sheen na cześć pisarza i publicysty - biskupa Fultona J. Sheena.
Queen Latifah - Dana Elaine Owens
Urodzona w New Jersey Dana Elaine Owens również nie miałaby najmniejszych szans na zaistnienie w show-biznesie, gdyby nie zdecydowała się na przybranie artystycznego pseudonimu.
Wybór padł na Latifah, co po arabsku oznacza „delikatny” bądź „wrażliwy”.
Pseudonim w zestawieniu z jej dość postawną figurą może budzić lekkie zdziwienie… (gk/mf)