50. ''Kręglogłowi'', 1996
Roy Munson mógł być dla kręgli tym, kim był Michael Jordan dla koszykówki. Mógłby, gdyby nie Ernie McCracken, który postarał się, by rywal nigdy nie wrócił do kręgielni.
Po latach Munson - bezrękie uosobienie życiowego pecha - żyje z akwizycji sprzętu do gry w kręgle. Nagle na swojej drodze spotyka Ishmaela, amisza o niezwykłym talencie do kręgli. Jeśli tylko uda się przekonać religijnego młodzieńca do udziału w mistrzostwach, życie Munsona diametralnie odmieni się.
Do tego jednak droga daleka, pełna zwariowanych przygód, czyhających na okazję oszustów oraz okoliczności, których nie sposób przewidzieć.