TOP 9: Piękne córki gwiazdorów kina akacji

Niedawno Dolph Lundgren, słynny ekranowy twardziel, opublikował zdjęcie z międzynarodowego rajdu samochodowego Gumball 3000, na którym zjawił się ze swoją córką Idą. Już wcześniej wielokrotnie opowiadał, jak bardzo jest z niej dumny, bo dziewczyna być może pójdzie w jego ślady i zostanie aktorką.

Ale Lundgren nie jest jedyną gwiazdą kina akcji, która może pochwalić się piękną i zdolną córką.

Zobaczcie, jak wyglądają i co robią pociechy facetów, którzy przez lata pastwili się nad ekranowymi zbirami ku uciesze widzów.

Jest córką Dolpha i Anette Qviberg, stylistki i projektantki biżuterii. Przyszła na świat dwa lata po ich ślubie, w 1996 roku. Wraz z młodszą siostrą Gretą mieszkała z dala od Hollywood. Rodzice chcieli, aby dziewczynki dorastały w normalnych warunkach i miały zwyczajne dzieciństwo.

W 2011 Lundgren i Qviberg ogłosili rozwód. Gwiazdor przeprowadził się do Los Angeles z nową dziewczyną, młodszą od niego o ponad 20 lat Jenny Sandersson, ale nie zerwał kontaktu z córkami. A te mają już najwyraźniej dość życia w cieniu ojca i same zapragnęły uszczknąć trochę sławy.

Ida, piękna, jasnowłosa dziewczyna, która imponujący wzrost odziedziczyła zapewne po tacie, a wyczucie stylu po matce, już od jakiegoś czasu przejawia aktorskie zapędy. Nastolatka ma za sobą ekranowy debiut – pojawiła się u boku Lundgrena w wyreżyserowanym przez niego akcyjniaku „Morderczy występ”. Film, choć całkiem udany, trafił jednak od razu na płyty i przeszedł bez większego echa. Ale możemy mieć pewność, że Ida nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

Sylvester Stallone ma nie jedną, a trzy piękne córki – najstarsza z nich, Sophia, urodzona w 1996 roku, już od dłuższego czasu znajduje się na celowniku fotoreporterów.

Nie wiadomo jeszcze, czy dziewczyna zdecyduje się pójść w ślady ojca, bo na razie nie wspomina o swoich planach na przyszłość. Nie jest to jednak wykluczone,

Można za to mieć pewność co do jednego – jej życie uczuciowe nie będzie łatwe. Stallone nieustannie podkreśla, że jest niezwykle opiekuńczy i przeraża go myśl, że jego córki mogłyby umawiać się na randki. Ma nawet plan, jak odstraszyć potencjalnych kandydatów:

- Otwieram drzwi. Na głowie mam opaskę, a w ręku rzeźnicki nóż. Mówię: „Przyjdę po ciebie. Jeśli zadzierasz z nimi, zadzierasz też z Rambo!” - mówił.

Nie wiadomo, czy znalazł się już śmiałek, który byłby gotów podjąć wyzwanie.

26-letnia Rumer Willis, córka słynnej hollywoodzkiej pary, Demi Moore i Bruce'a Willisa, ani przez moment nie miała wątpliwości, kim chciałaby zostać.

Na ekranie zadebiutowała już w 1995 roku i niestrudzenie próbuje swoich sił w branży filmowej. Do tej pory nie odniosła wprawdzie jeszcze spektakularnych sukcesów, ale ambitna aktorka nie zamierza się poddawać.

Niedawno wystąpiła w thrillerze „Return to Sender”, a na swoją premierę czeka kolejny film z jej udziałem, komedia „The Escort”. Czy młodej gwieździe uda się wreszcie przebić i dorównać sławą rodzicom? Przekonamy się już niebawem.

Córka Jeana-Claude'a Van Damme'a, jednego z najpopularniejszych aktorów kina akcji, i Gladys Portugues, byłej kulturystki, urodziła się 17 października 1990 roku.

Bianca, wychowująca się w rodzinie ze sportowymi tradycjami, już od najmłodszych lat była częstym gościem na sali gimnastycznej. Rodzice zapisali ją na karate, kick-boxing, boks, balet i łyżwiarstwo figurowe, a ona sama chętnie odkrywała kolejne dziedziny sportu, w których mogłaby się sprawdzić.

Początkowo wcale nie myślała o graniu – marzyła o wzięciu udziału w Olimpiadzie i godzinami trenowała na lodowisku, by zostać profesjonalną panczenistką. Jednak kiedy kontuzja przekreśliła jej karierę olimpijską, Bianca zdecydowała się na szkołę aktorską. Wspierał ją w tym przede wszystkim ojciec, który chętnie wprowadzał córkę w tajniki branży filmowej, a nawet zabierał ją w podróże, kiedy wyjeżdżał na plany filmowe, by lepiej poznała swoje przyszłe miejsca pracy.

Obecnie Bree ma pełne ręce roboty. Niedawno zakończyła pracę na planie „Paranormal Activity Security Squad”, a teraz szykuje się do udziału w filmie „Kickbox”.

Urodzona w 1989 roku córka Arnolda Schwarzeneggera i Marii Shriver nie marzy ani o politycznej, ani aktorskiej karierze.

Katherine w 2010 roku wydała książkę „Rock What You've Got: Secrets to Loving Your Inner and Outer Beauty from Someone Who's Been There and Back”. Ten „osobisty dziennik” miał pomóc innym zagubionym młodym kobietom, które również, tak jak jego autorka, miały problemy z akceptacją swojego ciała i pozytywnym myśleniem.

Katherine chyba odnalazła swoje powołanie – rok temu wydała kolejny „poradnik”, „I Just Graduated... Now What? Honest Answers from Those Who Have Been There”.

Urodzona w 1991 roku córka Seana Penna i Robin Wright długo trzymała się z dala od hollywoodzkiego zgiełku. Piękna i skromna dziewczyna rozwoziła pizzę, pracowała jako kelnerka i hostessa, a także redagowała scenariusze.

Wreszcie jednak jej uroda przyciągnęła uwagę ludzi z branży i Penn rozpoczęła swoją przygodę z modelingiem, biorąc udział w kilku kampaniach i pojawiając się na okładkach magazynów. Uważana jest za jedną z „najgorętszych” i „najbardziej pożądanych” młodych kobiet w Hollywood.

Niedawno weszła również do przemysłu filmowego – na swoją premierę czekają aż trzy produkcje z jej udziałem: „Condemned”, „Elvis & Nixon” i „Unfiltered”.

Córka Stevena Seagala to owoc jego pierwszego małżeństwa z mistrzynią aikido Miyako Fujitani. Przyszła na świat w Japonii w 1979 roku, a jako nastolatka zamieszkała w Los Angeles, gdzie pobierała lekcje aktorstwa i uczyła się języka angielskiego.

W filmach pojawia się regularnie, choć głównie w produkcjach japońskich – niedawno wystąpiła w „Kaze ni tatsu raion” - ale granie to nie jej jedyna pasja.

Od wielu lat współpracuje z rozmaitymi magazynami i publikuje swoje utwory, które cieszą się popularnością. Jedno z jej opowiadań zostało nawet sfilmowane.

Córka Rona Perlmana i Opal Stone przyszła na świat w 1984 roku. Urodę odziedziczyła po matce, ale miłość do filmu zdecydowanie zawdzięcza ojcu.

Zadebiutowała u jego boku w „Hellboy II: Złota armia”

Ostatnio wystąpiła w krótkometrażówce „Eveleigh”.

Wprawdzie w Polsce panuje wyjątkowy nieurodzaj na ekranowych twardzieli – ale w tym wąskim gronie „prawdziwych mężczyzn” od lat prym wiedzie Bogusław „Co ty wiesz o zabijaniu” Linda. Córka Lindy i fotografki Lidii Popiel długo pozostawała trzymała się na uboczu, ale wreszcie postanowiła wyjść z cienia ojca.

Nie wiadomo, czy pójdzie w ślady sławnego rodzica, choć Aleksandra twierdziła, że film ją pasjonuje:

- Chodzę na zajęcia aktorskie. Chciałabym uczyć się w Stanach Zjednoczonych, amerykańskie kino mnie fascynuje – mówiła.

Na razie jednak zadebiutowała jako modelka i okazuje się, że na wybiegu radzi sobie znakomicie. Dziennikarze już zachwycili się jej „oryginalną” i „nieoczywistą” urodą, wróżąc dziewczynie ogromny sukces w branży rozrywkowej. (sm/gk)