Traumatyczne dzieciństwo gwiazdora Indiany Jonesa
Shia LaBeouf zdradził, że jego dzieciństwo dalekie było od ideału.
Podczas gdy równieśnicy aktora wzrastali w miłych dzielnicach otoczeni kochającymi rodzinami, Shia od pierwszych lat życia był świadkiem wszelkich możliwych patologii.
Gwiazdor mieszkał w niebezpiecznej dzielnicy Los Angeles, gdzie walki gangów i rozlew krwi były na porządku dziennym.
- Codziennie widywałem zadźganych nożami ludzi na ulicach i w parkach - wspomina LaBeouf.
Również w rodzinnym domu chłopak nie mógł liczyć na wsparcie. Ojciec aktora był zmagającym się z uzależnieniami dealerem narkotyków i nie miał dobrych relacji z synem.
- Nie znałem ojca, dopóki nie zacząłem pracy w programie Disneya "Even Stevens" - tłumaczy Shia. - Wtedy płaciłem mu za to, żeby grał mojego ojca na planie. W filmie była scena, w której moja postać pyta, "Czy kiedykolwiek mnie kochałeś?". Sam zadawałem ojcu to pytanie wiele razy.
*Shię LaBeoufa możemy podziwiać od 22 maja w obrazie *"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki".