"Tron: Dziedzictwo" bez internetu
31 grudnia do kin trafi tr贸jwymiarowy obraz "Tron: Dziedzictwo". Re偶yser ods艂ania kolejne kulisy realizacji projektu.
- By艂em zafascynowany tym, 偶e 艣wiat "Trona" egzystowa艂 na serwerze od艂膮czonym od internetu - nie by艂em zainteresowany filmem "internetowym" - opowiada Jospeh Kosinski. - Podoba艂 mi si臋 pomys艂, 偶e ten 艣wiat mie艣ci艂 si臋 na serwerze Flynna nietkni臋ty przez 20 lat, ca艂y czas funkcjonuj膮c i rozwijaj膮c si臋. I w ci膮gu tych 20 lat symulacja ta zacz臋艂a 偶y膰 w艂asnym 偶yciem, sta艂a si臋 r贸wnie prawdziwa jak nasz 艣wiat.
Tw贸rca podkre艣la, 偶e to efekt pracy zespo艂u, kt贸ry ci臋偶ko pracowa艂 nad tym, by cyfrowy 艣wiat "Trona" by艂 jak najbardziej wiarygodny: - Zgromadzenie ekipy sk艂adaj膮cej si臋 z artyst贸w, kt贸rych uznawa艂em za najlepszych w swoich dziedzinach, w jednym niesamowitym zespole artystycznym, by艂o spe艂nieniem moich marze艅 - podsumowuje Kosinski.
W sequelu obrazu "Tron" wyst臋puj膮 Jeff Bridges, Garrett Hedlund i Olivia Wilde. Od 25 grudnia w wybranych kinach wy艣wietlane b臋d膮 pokazy przedpremierowe.