Trwa 18. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest. Pomorze i Kujawy
Zastanawiało was czym żyją więźniarki w zakładzie karnym na Białorusi? Albo co musi się stać, żeby matka zostawiła małe dziecko bez opieki? A może czy polska nastolatka poradzi sobie ze sprowadzeniem zwłok własnego ojca do kraju? Jeśli choć na jedno z pytań odpowiedzieliście twierdząco, nie możecie przegapić czwartego dnia 18. MFF Tofifest. Pomorze i Kujawy.
21.10.2020 12:23
Niezależnie czy śledzicie festiwalowe wydarzenia z sali kinowej CKK Jordanki czy z domowej kanapy, rozsiądźcie się wygodnie, a dreszczyk filmowych emocji przyjdzie sam.
Zaczniemy z przytupem od polskiej premiery “The Tree” – dramatu w reżyserii Louwa Ventera. Film prezentowany w ramach pasma “On Air” to poruszająca historia o miłości, poświęceniu i szukaniu własnej drogi. W niebezpiecznej dzielnicy Cape Town matka zostawia swojego synka samego, aby zarobić pieniądze na potrzebne dla niego lekarstwa. Czy po takiej decyzji cokolwiek w jej życiu pozostanie takie same?
Tegoroczna oferta Festiwalu jest szczególnie bogata w pokazy online. Dzisiaj Waszą uwagę zwracamy na produkcje z pasma “Best of the best”. Powraca do nas “Dziewczyna”, zwycięzca Grand Prix, Złotego Anioła dla najlepszego filmu na 16. edycji Festiwalu Tofifest w 2018 roku.
Następnie miłośnicy polskiego kina będą mieli niepowtarzalną okazję odbyć sentymentalną podróż do beztroskich lat młodości z bohaterem “Erratum” Marka Lechki, natomiast na sam koniec zobaczymy “Let there be light” - opowieść o odkrywaniu bolesnej prawdy, rodzinie i poświęceniu dla tych, których kochamy.
Czwarty dzień festiwalowy to również czas na kolejną odsłonę niepokornych kadrów zza wschodniej granicy. W ramach pasma “Żywie Biełaruś!” obejrzymy “Debiut” Anastasiyi Miroshnichenko, która zabierze nas do białoruskiego zakładu karnego dla kobiet. Tam osadzone przygotowują… premierę teatralną. Jaki wpływ wywrze na nich to przedsięwzięcie?
W ramach stacjonarnego pasma “Must be must see” zobaczymy dziś “Jak najdalej stąd”, najnowszą produkcję reżysera “Cichej Nocy”, Piotra Domalewskiego. W wyniku tragicznych wydarzeń na Olę, zbuntowaną nastolatkę, spada ciężar sprowadzenia ciała zmarłego ojca do Polski. Dziewczyna samotnie udaje się w podróż, której wynikiem będzie coś więcej niż wykonanie przydzielonego zadania.
Dzisiaj nie zabraknie też spotkań z twórcami: zarówno online, jak i stacjonarnie. Jeżeli interesuje Was, co o swoich produkcjach mają do powiedzenia reżyserzy, koniecznie zajrzyjcie na stronę festiwalu. Nie musicie kupować biletu.